Kiedy rolnik zachorował, 60 sąsiadów pojawiło się aby pomóc w jego gospodarstwie

57latek doznał zawału serca. Znajoma rodziny i 2 lokalnych rolników zaczęło organizować zbiórkę."12 X na farmie pojawiło się 60 ochotników, zabierając ze sobą 11 kombajnów, 6 wozów zbożowych i 15 półciężarówek" „Mieszkamy na wiejskim terenie, więc każdy w promieniu 10 mil uważany jest za sąsiada”

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 120
- Odpowiedz





Komentarze (120)
najlepsze
To normalne, że na terenach rolniczych ludzie się wspierają (nie w Polsce ;) )
Tam nie ma sąsiada za ścianą, tylko jest najbliższy kilka kilometrów dalej.
Ludzie tam sobie pomagają, bo każdego może spotkać potrzeba, a nie znajdziesz na "termin natychmiast" wolnych rąk do pracy.
@nairamk: Czemu uważasz, że nie w Polsce?
Komentarz usunięty przez moderatora