Mirki i Mirable,
Siara trochę bo sam zwykle przewijam i pomijam takie akcje bo jest ich wszędzie od cholery. Do czasu aż samego Cię to nie spotyka albo nie masz bezpośredniego kontaktu z taką sytuacją.
Biadolił nie będę, szkoda czasu, każdy zrobi jak uważa. Nie piszę tego z "zielonki" tylko z własnego konta.
Skrót:
- przyjaciel, fajny chłop, wódkę razem piliśmy,
- pracuje z jego żoną i widujemy się codziennie,
- 21 stycznia 2020 nie wraca do domu z pracy,
- na drugi dzień dowiadujemy się o tragicznym wypadku samochodowym który miał nie ze swojej winy,
- sprawca stracił panowanie nad autem jadąc 146 km/h na ograniczeniu do 50 km/h (!!!!)
- z auta została konserwa, cudem nie zginął na miejscu,
- szpital, śpiączka i walka o utrzymanie przy życiu, co rusz to nowe problemy
- połamany, potargany, niewydolny oddechowo, niewydolny krążeniowi - ale w szoku zaraz po wypadku jeszcze był przytomny,
- zaczyna się COVIDowa afera, 77 dni na OIOMIE, wiele operacji jedna za drugą, ile miał wstrząsów septycznych i zakażeń to nie zliczymy - wypis ze szpitala ma długość papieru toaletowego... serce, płuca, bebechy, miednica, stopa, żebra.
Pierwsze 3 miesiące to był strach odbierać telefon - do tego COVID powodował utrudniony kontakt ze szpitalem - wiadomo czemu...
Mineło prawie 7 miesięcy a chłop wytrzymał
Ma fajnego synka, który dopiero co poszedł do szkoły - który ojca od pół roku praktycznie nie widział.
Sami wspieramy jak możemy lokalnie ALE. Magiczne słowo: Rehabilitacja.
Wypisany ze szpitala wylądował w ośrodku rehabilitacji. Koszty są duże. Bardzo duże. Nogi, ręce, stawy, miednica. Odbudowa mieśni.
Mogę własnymi jajami zapewnić że to nie wałek a kasa zebrana idzie tylko na pomoc dla chłopa.
Kto może z ekipy - a jestem tu na Wypoku ponad 12 lat - niech pomoże, reszta niech po prostu przewinie w dół ale nie zakupuje.
Z góry dzięki i oby Was to nigdy nie spotkało. Teraz wiem jak wygląda to od drugiej strony....
Siepomaga - LINK:
https://www.siepomaga.pl/wieslaw-izbinski
Komentarze (325)
najlepsze
Chciałem tylko powiedzieć @Speed666 żebyś wrzucił więcej dowodów na to że to nie wał, to więcej osób Cię wesprze i w ten sposób będzie ten człowiek miał większe szanse korzystać z rehabilitacji. Daj też namiar na siebie, skoro możesz zapewnić własnymi jajami.
I że Twój nick mam nadzieję nie odwołuję się do stylu Twojej jazdy xD
Nie mam dużego budżetu a taką komfortową kwotą było dla mnie 20zł,
Co ciekawe co różny zrzutkę od siepomaga to to - że siepomaga wypłaci kasę tylko na podstawie faktury która zostanie zakwalifikowana że jest kosztem na ten cel. Więc kawy nawet na to nie weźmiesz. Bardzo
Oj chyba ktoś tu poluje na Pulitzera
Ktoś inny pisał, że dostał odszkodowanie po 5 latach.
Co do fałszywych zbiórek, to akurat Siepomaga rzetelnie sprawdza zbierających, więc myślę, że można przelewać bez obaw, że kasa pójdzie na chlanie. Kolega zbierał na operacje dziecka i musieli dużo dokumentacji dostarczyć żeby aktywować zbiórkę.
Dorzucam dalszą dokumentację jeśli masz wątpliwości:
https://ibb.co/qW1qq8p
https://ibb.co/nkqfY3w
Wtedy to już na pewno będzie warzywem.
Bo gdybym komuś tak po prostu dał pieniądze jako darowiznę na leczenie/rehabilitacje to odszkodowanie z OC zostanie o kwotę