WY nie rozumiecie takich rzeczy - firma postępuje bardzo dobrze. Przecież kasa MUSI przechodzić od tych głupszych do tych mądrzejszych (sprytniejszych).
Autor tej infografiki jak i większość tutaj komentujących chyba nie wie po co złoci się wtyki.
Otóż bynajmniej nie żeby poprawić jakość, bo paradoksalnie złoto ma gorszą przewodność niż miedz (to srebro ma najlepszą konduktancję z najpopularniejszych materiałów). Złoci sie końcówki z uwagi na duża odporność na korozje złota, miedz wystawiona na atmosferę bardzo łatwo śniedzieje. Taki kabel niepozłacany po "przejściach" nawet przy sygnale cyfrowym prawdopodobnie nie zadziała.
@vytah: Przy czym przy odpowiednich parametrach kompresji powstały szum może być niesłyszalny dzięki zjawisku maskowania.
Dziwne, ale nie wcinam się współczesnej młodzieży, ja sobie skompresuję całą muzykę do AAC ale przy tym fajnie by było mieć krążki na półce - to tak jak książka drukowana vs pdf. Osobiście wolę to pierwsze.
Specyficzne jest to, że z roku na rok (pokolenia na pokolenie?) zawęża się pasmo 'przepustowe' zmysłu słuchu u studentów. Bardzo
Kupowanie drogich kabli do przesyłu sygnału cyfrowego to przesada, ale z tekstem "get the cheapest HDMI cable you can find" absolutnie się nie zgodzę. Kiedyś musiałem kupić kabel USB do zewnętrznej karty dźwiękowej. Stwierdziłem, że skoro sygnał jest przesyłany cyfrowo to wystarczy kabelek za 3zł. Po podpięciu go do karty okazało się że przy każdym zminimalizowaniu czy zamknięciu okna w Windowsie, odtwarzany dźwięk był przerywany i występowały trzaski. Po zakupie kabla Belkin
Dokładnie tak jak powiedziałeś. Rzeczywiście takie problemy z kablami USB występują i ja również ich doświadczyłem.
Nie polecam kupowania najtańszych kabli, bo można się niemile zaskoczyć... Chociażby tym, że kabel może stracić fizyczną łączność z uwagi na bardzo kiepski proces produkcji i użyte materiały.
Nie polecam też kupowania bardzo drogich kabli, bo nie uzyskuje się tym korzyści użytkowej.
@kaifasz: obrazek sprowadza się do tego, że przy przesyle analogowym TEORETYCZNIE pozłacane końcówki etc. poprawiały jakość dźwięku, w praktyce prawie nikt nie słyszał różnicy, a przy kablach hdmi przesył jest cyfrowy, więc nie ma to żadnego znaczenia, czy końcówka jest pozłacana, czy nie, bo nie ma to wpływu na przesyłanie zer i jedynek, a co za tym idzie - nie trzeba kupować kabla za 250 zielonych, tylko za 15.
@le_vampire: też nie do końca, bo kiedyś kupiłem właśnie taki kabel od ruskich, tylko s-video -> scart... i ktoś kable przylutował na chybił trafił, znaczy na chybił :P i musiałem wszystkie przelutować we właściwy sposób, żeby działało :P
Komentarze (126)
najlepsze
Ale za to niektórzy moi znajomi kupują po 80 zł w złotych pudełkach :D
Jaka może być różnica, gdy sygnał jest cyfrowy z korekcją błędów?
Otóż bynajmniej nie żeby poprawić jakość, bo paradoksalnie złoto ma gorszą przewodność niż miedz (to srebro ma najlepszą konduktancję z najpopularniejszych materiałów). Złoci sie końcówki z uwagi na duża odporność na korozje złota, miedz wystawiona na atmosferę bardzo łatwo śniedzieje. Taki kabel niepozłacany po "przejściach" nawet przy sygnale cyfrowym prawdopodobnie nie zadziała.
pozatym ekranowanie kabli, nawet
Dziwne, ale nie wcinam się współczesnej młodzieży, ja sobie skompresuję całą muzykę do AAC ale przy tym fajnie by było mieć krążki na półce - to tak jak książka drukowana vs pdf. Osobiście wolę to pierwsze.
Specyficzne jest to, że z roku na rok (pokolenia na pokolenie?) zawęża się pasmo 'przepustowe' zmysłu słuchu u studentów. Bardzo
Dokładnie tak jak powiedziałeś. Rzeczywiście takie problemy z kablami USB występują i ja również ich doświadczyłem.
Nie polecam kupowania najtańszych kabli, bo można się niemile zaskoczyć... Chociażby tym, że kabel może stracić fizyczną łączność z uwagi na bardzo kiepski proces produkcji i użyte materiały.
Nie polecam też kupowania bardzo drogich kabli, bo nie uzyskuje się tym korzyści użytkowej.
Ja nie kupie :P