@MrSmoker Cieszę się, że to zamieściłeś. Może wreszcie to dotrze do ludzi, że mlecz jest trujący a mniszek ma właściwości lecznicze. Dwie różne rośliny!!! Podobnie dla wielu ignorantów trzmiel to bąk.
Bo tu za pewnie nie chodzi o hydrofobowość czy nienasiąkalność samej rośliny. Tutaj bardziej chodzi o napięcie powierzchniowe na styku wody z ciałem stałym.
Polecam syrop z kwiatu tego osobnika. Super na jesienno-zimowe stany chorobowe, o ile nie odstrzeli was za kichnięcie czy kaszel jakaś służba wcześniej.
@YouAreNotWhatYouThinkYouAre: jak zrobisz z mlecza to się zatrujesz. Jak zrobisz z mniszka lekarskiego to sobie pomożesz, bo jest bardzo zdrowy. To są dwie zupełnie różne rośliny, ale autor wykopu tego nie wie.
Miałem kiedyś nieduże problemy z ciśnieniem. Po lekach czułem się fatalnie bo miałem problemy głównie z elektrolitami, których uzupełnianie trochę pomagało. Problemy rozwiązał właśnie mniszek. Dodatkowo ponoć leczy raka jelit czy żołądka. Osobiście po wykopaniu całą roślinę (korzeń i liście) myję i siekam lub ścieram na grubej tarce. Rozkładam na papierze kuchennym. Po kilku dniach jest już wysuszony. Przetrzymuję w otwartym słoiku. Zalewam dwie łyżeczki wrzątkiem. Jak wypiję to jeszcze raz zalewam
@protanus: Jeszcze jedno, wokół korzenia jest jakby czarna otoczka, staram się tego nie zrywać przy myciu, korzeń myć w miarę delikatnie aby nie odpadła. Kiedyś czytałem, że ona ma najlepsze właściwości lecznicze ale nie mam pewności czy tak jest rzeczywiście, czy to nie jest błędem.
@MrSmoker Tyle lat już krążą te obrazki po internecie i ludzie dalej to powtarzają. Jeśli ktoś zobaczy jak rośnie roślina botanicznie nazywana mleczem, to będzie dla niego oczywiste, że nie da się go pomylić z mniszkiem. Po prostu twórcy takich zestawień wybierają takie obrazki aby wydawało się, że rośliny są szokująco podobne. Mlecz dorasta do pasa i ma pełną w środku łodygę, na której są liście i rozgałęzienia z kwiatami, kwitnie
@KubaGrom: zawsze myslalem, ze ludzie nazywają mniszka mleczem nie dlatego, ze mylą go z mleczem polnym, a dlatego, ze po zerwaniu wyplywa z niego mleczko.
Komentarze (51)
najlepsze
Bo tu za pewnie nie chodzi o hydrofobowość czy nienasiąkalność samej rośliny. Tutaj bardziej chodzi o napięcie powierzchniowe na styku wody z ciałem stałym.
https://m.youtube.com/watch?v=eB8O2BneE2M
Osobiście po wykopaniu całą roślinę (korzeń i liście) myję i siekam lub ścieram na grubej tarce. Rozkładam na papierze kuchennym. Po kilku dniach jest już wysuszony. Przetrzymuję w otwartym słoiku. Zalewam dwie łyżeczki wrzątkiem. Jak wypiję to jeszcze raz zalewam
Tyle lat już krążą te obrazki po internecie i ludzie dalej to powtarzają. Jeśli ktoś zobaczy jak rośnie roślina botanicznie nazywana mleczem, to będzie dla niego oczywiste, że nie da się go pomylić z mniszkiem. Po prostu twórcy takich zestawień wybierają takie obrazki aby wydawało się, że rośliny są szokująco podobne. Mlecz dorasta do pasa i ma pełną w środku łodygę, na której są liście i rozgałęzienia z kwiatami, kwitnie