Chiny otworzyły kilkaset kin, by znowu je zamknąć

Wygląda na to, że w Chinach walka z koronawirusem nie została jeszcze zakończona. Po chwilowym otwarciu ponad 500 kin w niektórych prowincjach zdecydowano o ich ponownym zamknięciu w obawie przed drugą falą wirusa.

[albertbranka]

Ciekawy jestem jak sobie Japonia radzi, oni nie dość że ogarnięci to zdyscyplinowani. Ale mają duże zagęszczenie ludności w miastach

[piczu]

Ogłoszą w mediach otwarcie kin, żeby zagranica się o tym dowiedziała a o zamknięciu nic nie powiedzą.
Najważniejsze, że już nikt prawie nie łączy wirusa z Wuhan i coraz mniej łączy go z Chinami

[m.....1]

Taki jest sens zamykania kraju - zaden.
Wirus i tak sie rozprzestrzeni, mozemy przez niego przejsc z ekonomia albo bez niej.
Sluzba zdrowia tak jak byla niedofinansowana, taka zostanie..

[pyskaty92]

@misiek-m1 co xD jak wirus się rozprzestrzeni jeśli granice będą zamknięte i uda się wyhamować wzrost nowych przypadków w kraju do zera? Nawet jeśli pozostanie ruch towarów przez granice i będzie szansa że ktoś się jednak zarazi to będzie to malutkie ognisko które da się szybko odseparować

[SundanceKidddd]

@pyskaty92: Gówno da sie odizolować. Wystarczy jeden zarażony i mamy powrót do epidemii. Cały ten ambaras wziął się od jednego pacjenta zero. Poza tym czekanie z zamkniętymi granicami aż każdy kraj na świecie, łącznie z Ukrainą i Madagaskarem, upora się z wirusem to jakieś science fiction dla każdego z trzycyfrowym IQ.

[silentguy]

Przede wszystkim chiny skanują twarze, pewnie obserwują ludzi którzy Świerzo się pojawili w systemie. Łapa ma, kwarantanna i cyk. Zmniejsza zagrożenie.

[shido]

Ale przecież chińska propaganda nam wciskała od paru dni, że Chiny pokonały już wirusa, no popatrz ciekawe...

[banzi]

@shido: a przeczytałeś chociaż artykuł?

"Wydawało się już, że Chińczycy poradzili sobie z opanowaniem epidemii, a ostatnio przyrost zakażonych zmalał niemal do zera. Nastąpił jednak gwałtowny wzrost napływu zakażonych przybywających zza granicy. Tylko wczoraj zgłoszono 53 przypadki nowych zachorowań, co zaowocowało zamknięciem granic kraju. Chiny chcą więc jak na razie ograniczyć spotkania w większych grupach, aby zapobiec drugiej fali wirusa."

[J.....z]

@banzi: on nie czyta artykułów, pisze byle pisać. Na początku myślałem że to tylko troll ale teraz wydaje mi się że zwyczajnie jest upośledzony (╯︵╰,)