iMHO czytanie wykopu jest ok dopoki nie stawia sie go jako jedynego medium. Co niestety Twoj brat uczynil (wbrew temu co sie czesto na wykopie podkresla... myslenie samemu za siebie). Twoj brat jest przykladem innego gatunku leminga - Wykopowego (a sa jeszcze np. TVNowe, GazetoWyborczowe itd).
Kazda skrajnosc jest zla. To chyba byla zreszta podkreslane na wykopie przy kazdej mozliwej okazji (no chyba ze czyta sie tylko 2-3 pierwsze komentarze u gory...)
@noxim: mnie osobiście bardzo cieszą deklaracje tych, którzy głośno wszystkich oskarżają o "lemingostwo", uważając się za szlachetne, samotniki dziki-odyńce i deklarując : ja nigdy tego GóWna do ręki nie wezmę, TVN-u nie oglądam, RMF nie słucham, mówią jednocześnie: czytam tylko Gazetę Polską, wierzę we Frondę i SuperExpress. I Fakty...
@kubatre1: co Ty sie mnie czepiasz... Czy ja sie gdzies wywyzszam przepraszam bardzo? Juz nie przesadzaj... Czepiasz sie czasami chyba tylko dla sztuki ;O
Pewnie twój 19-letni brat utrzymuje jeszcze ze "swoich podatków" całą hordę bezrobotnych nierobów i rozrośnięty aparat administracyjny. Tak jak połowa pryszczersów na wykopie.
Do wszelkich informacji (także tych wykopowych) należy podchodzić krytycznie, a nie ślepo wierzyć w to, co nam wmawiają. Krytycyzm i dywersyfikacja źródeł informacji, oto czego potrzeba by nie stać marionetką w czyichś rękach.
@LostHighway: No ale jak już jesteś na poziomie publikowania to, przynajmniej w teorii, powinno to oznaczać że sam przeprowadzasz już jakąś własną syntezę informacji i wyciągasz własne wnioski, a jest to wtedy kwintesencja własnego zdania.
Pomijam oczywiście blogerskie i publicystyczne szczekaczki z radarkami poglądów.
Wszystko ładnie pięknie, tylko, że wykop samo w sobie nie jest nośnikiem informacji tylko jej przekaźnikiem tych informacji.
Dla mnie wykop ten świadczy o pewnej próbie zdyskredytowania nie samego wykopu, tylko internetu jako źródła informacji.
Internet otwiera zupełnie inne spojrzenie na świat(albo raczej daje wiedzę, o tym jak widzą go inni ludzie, którzy z racji swojego położenia nigdy nie mieli by okazji dotrzeć z informacjami do nas). Główne media pokażą Tobie punkt
@kermeet: Tak - w zamyśle wykop to tylko podsunięcie ciekawych dla wykopowiczów treści innym wykopowiczom. Ale facet może mieć trochę racji - sami pomyślmy, jak istotne dla nas są czasami nie same wiadomości, tylko komentarze na ich temat. A te już kreujemy sami...
Pełna zgoda kolego. Niestety im dłużej jestem na wykopie tym bardziej rozumiem, że zrobiło się z tego radio "wolna europa" z wyraźnym podkreśleniem użycia cudzysłowów. Dzieciaki, które na co dzień mogą co najwyżej psa wyprowadzić na spacer twierdzą, że znają się na życiu, świecie, polityce, tworząc tym samym jedną z najbardziej nireacjonalnych i absurdalnych społeczności w sieci.
Mamy w Polsce własnego 4chana, tylko niestety gorszego, bo upolitycznionego.
W Polsce nie da się być "wyśrodkowanym" w opinii - musisz popadać w skrajność. Podnosi rząd VAT - będzie kryzys, który zakończy się najazdem ze wschodu. W Korei źle się dzieje od 50 lat, ale teraz media się tematem zainteresowały - będzie wojna światowa atomowa! Zdrowe i rozsądne podejście do sprawy nie jest trendi.
Lubię muslimów. Nie głosuję na JKM. Kocham ZUS. Proszę o minus.
PS. Naprawdę komukolwiek zależy na tym by być 'bordowym'? Jakaś kasa z tego jest? A może to jakiś prestiż w stylu picia kawy z papierowego kubka ze Stabucksa?
Komentarze (163)
najlepsze
Kazda skrajnosc jest zla. To chyba byla zreszta podkreslane na wykopie przy kazdej mozliwej okazji (no chyba ze czyta sie tylko 2-3 pierwsze komentarze u gory...)
Pomijam oczywiście blogerskie i publicystyczne szczekaczki z radarkami poglądów.
Dla mnie wykop ten świadczy o pewnej próbie zdyskredytowania nie samego wykopu, tylko internetu jako źródła informacji.
Internet otwiera zupełnie inne spojrzenie na świat(albo raczej daje wiedzę, o tym jak widzą go inni ludzie, którzy z racji swojego położenia nigdy nie mieli by okazji dotrzeć z informacjami do nas). Główne media pokażą Tobie punkt
Dokladnie. Dla wszystkich ktorzy maja jakiekolwiek watpliwosci, polecam ksiazke Chomskiego 'Manufacturing Consent'
Mamy w Polsce własnego 4chana, tylko niestety gorszego, bo upolitycznionego.
PS. Naprawdę komukolwiek zależy na tym by być 'bordowym'? Jakaś kasa z tego jest? A może to jakiś prestiż w stylu picia kawy z papierowego kubka ze Stabucksa?