Millenialsi to pierwsze pokolenie, które nie przebije statusu swoich rodziców.
Najnowsze badania wskazują, że millenialsi nie przeskoczą rodziców pod względem statusu materialnego - majątku, osiąganych zarobków, ani statusu wykonywanej pracy. Do tej pory każde kolejne pokolenie przebijało się na wyższy poziom zamożności.
Antiax z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 495
- Odpowiedz
Komentarze (495)
najlepsze
Ehhh dlaczego nie mogę żyć w starych dobrych czasach
Komentarz usunięty przez moderatora
Dostęp do edukacji, dostęp do elektroniki, dostep do dużej ilości jedzenia (kiepskiej jakośc) czy może spokój, mniej pracy, mieszkanie za pół darmo.
Można by tak się przerzucać tylko po co? Jeżeli ktoś chce zobaczyć jak żyją młodzi polacy powinien wyjechać na zachód i zobaczyć jak żyje młody Szwajcar, Niemiec, Szwed, Belg. I nie można wszystkiego wiecznie zwalać na wojnę i zabory. Bo na tej zasadzie do dziś januszexy zwalają niskie płace po kryzysie z
Za komuny szef zakładu brał 7-krotność pensji osoby o najniższej pensji na pełnym etacie w swoim zakładzie.
Więc jak chciał zarabiać więcej to musiał nadrabiać podwyżkami i premiami dla całej załogi. Jak był ustawiony w PZPR to czasami miał fuchy na boku u kolegów w innych zakładach, ale też nie było to nagminne.
I tak się właśnie
Ale właśnie o to chodzi że to nie tylko w komunie tak było. Różnica zarabkow prezesa i pracownika na zachodzie w latach 60/70 byla rzedu kilku razy a obecnie to jest kilkadziesiąt razy tyle.
Po prostu rozwarstwienie rośnie a za nim podąża pauperyzacja klasy średniej. To wszystko się dzieje w sytuacji gdy bogactwo globalne rośnie.
@MEKORRO: @Hi_Lo_Hi:
Prawda o tamtych czasach była taka, że jak moi rodzice się budowali to i tak musieli brać kredyt na 25 lat. A oprócz pieniędzy które były mało warte to trzeba było sobie wszystko ogarnąć samemu. I nie ogarnąć w sensie podzwonić po firmach, tylko latach za przydziałem cementu czy cegły. Jak dostali przydział na cement to jeszcze musieli sobie go rozładować
Więc chyba nie mam wysoko postawionej poprzeczki. Jedyne, co w moim wieku mieli, a ja nie mam to bombelki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
co sprawiła III RP?
Że młodzi mają kredyt na 30 lat i żyją w stresie, bo jak wywalą z roboty to pod most.
Śmiejecie się z emerytów, że siedzą przed blokiem,
wy w ich wieku będziecie po śmietnikach żebrać.
Mit solidarności pokoleniowej powoli upada...
@bilas: Nie, to starzy go zabili. Młodzi przez całe życie wysł#!$%@?ą od nich że są gówno warci a staruchy wybierają im przestępców w wyborach bo im obiecali, że im dadzą więcej hajsu (który zabiorą młodym oczywiście) albo obniżą wiek emerytalny, bo mają już 60 lat i robić im się nie chce (kiedy jest niemal oczywistym, że obecni młodzi będą #!$%@?ć nawet do 70, ale tym
Bo wklejanie tutaj jakiegoś bełkotu o polskich podatkach naprawdę nie ma większego sensu.
Ale można sobie tutaj spokojnie ponarzekać, że nie jest dobrze proszę pana xD
Teraz człowiek młody musi brać kredyt na 30 lat i liczyć się z tym, że w przeciętnym gospodarstwie domowym jedna pensja będzie iść na opłacenie mieszkania.
Drugą stroną medalu rozdawania mieszkań czy dopłacania do czynszów były zawyżone ceny dóbr konsumpcyjnych, bo rząd musiał pozyskać środki na budowę mieszkań z innych źródeł skoro nie płacili za nie bezpośrednio ci, którzy je otrzymywali.
Było tylko, że towary i usługi były droższe niż mogłyby być po to, żeby niektórzy mogli dostać bezpłatne mieszkanie np. 1 kg cukru w latach 80. kosztował równowartość obecnych 5-6 zł i ta wysoka cena z obecnego punktu widzenia być może nie wynikała jedynie z ówczesnych kosztów produkcji, ale były w niej ukryte również koszty np. rozdawania mieszkań, dopłacania do czynszów czy utrzymywania kilkusettysięcznej armii.