Spotkałem się z ciemną stroną elektryków. Kolejki, zastawianie i odpinanie aut.
Tego tekstu miało nie być. Kolejki pod ładowarkami, na które trafiłem w okresie świątecznym, to anomalia – wina dni, gdy wszyscy mają wolne. Coś we mnie jednak pękło, gdy wróciłem do ładującego się auta i zobaczyłem, że się nie naładowało, bo zostało odpięte.
goferek z- #
- #
- #
- #
- 585
Komentarze (585)
najlepsze
@pwlsrs: a ktoby zrozumial Janusza.
Podjeżdżasz na stację, wyjmujesz rozładowaną, wkładasz naładowaną, płacisz ileś tam hajsu i nara ? Wiadomo że taka bateria waży dość dużo, ale Hey, mamy XXI wiek. W starożytności nie takie klocki targali aby budować piramidy. Plus na takiej stacji mógłby istnieć obsługa do takiej podmianki.
Ile mogłoby to trwać ? Łącznie
@Kotniepies: A Polak i Turek wiedzieliby jak sprawić żeby bateria zapomniała.
@Kotniepies: Tu nie chodzi tylko o przepięcie wtyczki od prądu. Ogniwa wymagają chłodzenia, które wykorzystuje glikol.
Chłop używa auta niezgodnie z jego przeznaczeniem i narzeka. Do ferrari też choinki nie zapakujesz i co kiepskie auto?
@Kubaeinstein: Nie za naszego życia.