@RedBaron Jak doliczysz działkę, to już wyjdzie ze 3,50. A gdzie fosa z wodą z jeziora? Gdzie płot z patyczków po lodach? Potem będziesz #!$%@?ł 30 lat na raty po 8 groszy miesięcznie. Mówię ci - szkoda życia...
Taa, sąsiadka też mówiła, że ktoś tam gdzieś, Antka szwagra siostry chłop postawił dom w lesie za 170tys. No to została sprowadzona do parteru ceną, jaka nam wyszła. No, chyba, że stawiali z pustaków żużlowych wyjętych ze starej stodoły z lat 80'.
@frostdemon: kiedyś tak budowali. Był ten wątek z wykopkiem, co miał w rodzinie dom postawiony w latach 70tych i ktoś tam robił spis wszystkich wydatków i wyszło niewiele mniej niż trzeba by dzisiaj zapłacić(zwłaszcza w stosunku do zarobków).
Z mojej perspektywy mogę potwierdzić wiele minusów. Kredyt – wzięty w 2007
...
W ubiegłym roku przez kilka miesięcy intensywnie szukaliśmy z mężem dekarza (dla tych, co mieszkają w mieszkaniach – fachowca od dachu), a kiedy w końcu znaleźliśmy i usłyszeliśmy cenę, aż usiedliśmy z wrażenia. A i tak jesteśmy w komfortowej sytuacji, bo dom jest nieduży, nowy i solidnie wykonany, a mój mąż wiele rzeczy robi w nim sam.
@ksiak: z tego co zrozumiałem z tekstu to autorka mieszka w szeregówce albo bliźniaku. Czyli pewnie deweloper zapewniał, że dom jest wykonany SOLIDNIE, Z NAJLEPSZYCH MATERIAŁÓW.
I kolejny temat do gównoburzy. Jeden wybierze dom bo nie chce mieszkać w blokach, a drugi mieszkanie bo chce mieć wszędzie blisko i święty spokój. To tak samo jak wieczna awantura między iphonem a androidem.
@adrian43: wstawiłem mój widok z okna bo tu na wykopie obraz wsi jest jak z Kruzewnikow albo innych Pawlaków. wieś wsi nie równa, podobnie jka w mieście nie kupuje nikt mieszkania a pałe bez rozenzania
Własny dom super sprawa jeśli masz duzy zapas w budżecie i mocne nerwy. Budowa domu to jednak 2-3 lata wyjęte z zyciorysu, bo niby nawet jak nie budujesz metodą gospodarcza to jest mnóstwo załatwiania, pilnowania, zmieniaja sie ceny materiałów, ekipy niepewne. Potem ogarnąć trzeba ogórd, ogrodzenie, kostkę, jak skończysz budowe to o wszystko trzeba dbać, kosic trawę i tak dalej, wiele osób to lubi, ale ja jakos mam ciekawsze zajęcia niż koszenie
@leftfinger: w dupie tam z liśćmi. Jak sobie pomyślę, że niemal do końca życia będę siedział ~1,5-2h w aucie dzień w dzień, to wolę sobie w łeb strzelić. Do tego uzależnienie od auta, czy realnie dwóch - kolejny stały wydatek do niemal końca życia. To już wolę się "kisić" w mieszkaniu i mieć do pracy 20 min tramwajem albo 10 min rowerem( ͡°͜ʖ͡°)
pamietajcie tylko, ze dzicz uliczno-parkingowa bedzie sie w Polsce konczyc. Wiec czas dojazdu moze sie zmienic, tj, zaczna ludzie jezdzic przepisowo. A po dojezdzie do miasta, takze juz nie bedzie sie dalo na trawniczku czy na dzikim parkingu postawic bryki
@adrian43: no wlasnie nie, duzo ludzi w miescie ma juz dosyc, ze kazde wolne miejsce, trawniki, chodniki, ulice, zastawione sa samochodami, bo ludzie mieszkajacy w centrum tez chca miec po samochodzie na kazdego doroslego czlowieka (ale nie chca placic za miejsce postojowe). Co jak wspomnialem, moze sie wkrotce skonczyc. Wzrastajace strefy platnego parkowania, wzrost kosztow platneog parkowania, likwidacja dzikich parkingow, wzrost akcyzy na uzywane auta itepe itepe zapewne zmieni podejscie w
@pytlar: raczej nic nie utrudni, jeśli samorządy będą wprowadzały zakazy ruchu i co raz większe i droższe strefy parkowania muszą dać coś w zamian i musi to być sprawna komunikacja miejska.
Każdy ma swoje oczekiwania i swoje potrzeby. Mnie tez zawsze marzył sie duży dom, ale jak popytałam znajomych co sie z tym wiąże, ile kasy trzeba kilka razy w roku wkladac w dom w roznego rodzaju przebudowy, remonty czy nawet smieszny trawnik... to jakos mi sie odechciało. I jednak postawilismy na posrednia forme czyli mieszkanie poza centrum Apartamenty Katiuszy od Lps invest z ogrodem, duza przestrzenia - ponad 100m i w pobliżu
19 wykopów, myślałem że zdążę zrobić sobie popcorn przed kolejną gównoburzą ale niestety już zaczęło padać. Ja wynajmuję bo jak wreszcie wyjadę po godne pieniądze to nie chcę zostawiać nic w tym kraju
Komentarze (125)
najlepsze
Jak doliczysz działkę, to już wyjdzie ze 3,50. A gdzie fosa z wodą z jeziora? Gdzie płot z patyczków po lodach?
Potem będziesz #!$%@?ł 30 lat na raty po 8 groszy miesięcznie.
Mówię ci - szkoda życia...
Coś mi
Oczywiście nie jest to reguła, bo może mąż jest fachowcem i wie co robi. Ale w wiekszosci takie sytuacje zle się kończą.
wstawiłem mój widok z okna bo tu na wykopie obraz wsi jest jak z Kruzewnikow albo innych Pawlaków.
wieś wsi nie równa, podobnie jka w mieście nie kupuje nikt mieszkania a pałe bez rozenzania
Ja wynajmuję bo jak wreszcie wyjadę po godne pieniądze to nie chcę zostawiać nic w tym kraju