Rząd ukrywa liczbę ciąż z programu, który zastąpił in vitro
Ministerstwo nie bada już odsetka kobiet, które zaszły w ciążę w ramach programu, który miał zastąpić finansowanie in vitro. Czy po to, by ukryć jego mizerne efekty?
Rzeczpospolita_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 137
Komentarze (137)
najlepsze
70
LOL
Tak to już się kręci w mentalnym skansenie i zaścianku Europy.
Komentarz usunięty przez moderatora
@jaca_pump: powiedz jeszcze coś zabawnego i pokazującego, ze nic nie wiesz na ten temat.
Napisz pw
Zwróćcie proszę uwagę, jaka narracja jest stosowana przez wspomnianą wyżej prawą stronę, jeżeli chodzi o środowisko LGBT i potencjalne związki partnerskie/małżeńskie, które te osoby chcą zawierać.
Wielokrotnie byłam świadkiem wypowiedzi, że celem wprowadzenia takowych związków jest depopulacja Polaków. Wiadomym jest, że to wierutna bzdura, ale ten argument cały czas przewija się w dyskusji.
Natomiast tutaj mamy jak
Sama procedura "obserwacji" cyklu (ewentualnie farmakologiczną próbą jego "ustawienia") jest stosowana przed in vitro, także zasadnicza część "bezmodlitewna" ( ͡º ͜ʖ͡º) naprotechnologii jest najczęściej stosowana zanim podejmie się in vitro.
weź nawet nie próbuj oskarżać naszego kochanego rządu o takie rzeczy...
Płacimy w podatkach rokrocznie 40 mld zł na program 500+, który miał niesamowicie zwiększyć dzietność.
Program In vitro kosztował między 244-260 mln i był rozłożony na 3 lata. Co daje zawrotną kwotę 80-85 mln zł rocznie :).
Z in vitro urodziło się 21 tysięcy dzieci. Co daje zawrotną kwotę 11 tys zł na dziecko.
Ile kosztuje zwiększanie dzietności w wizji PIS? :)
https://www.money.pl/gospodarka/statistica/artykul/500-zl-na-dziecko-to-nawet-840-tys-zl-za,222,0,2010590.html
Ja #!$%@?ę...
Zięba i inni pseudolekarze byliby dumni.
2015. #!$%@?, że program finansowania zabiegów in-vitro jest:
a) drogi
b) niewydolny
c) sprzeczny z naukami Kościoła
PiS ma Polakom do zaproponowania coś znacznie lepszego - naprotechnologię. Nazwa żywcem wzięta z powieści sci-fi, metoda przedstawiana jako zdecydowanie lepsza od tego szatańskiego in-vitro - tańsza, skuteczniejsza, "naturalna" (cokolwiek by to miało znaczyć). Ekstaza. TAAAAAAK, krzyczą Polacy, WOOOON Z INWAJTRO. Polski internet szturmem zdobywają "podsumowania" programu finansowania tej