Zastanawiało Was ile mogła kosztować budowa domu w 1977 roku? Mamy wyliczenia!
Dostaliśmy zdjęcia skrupulatnie prowadzonego notesu w którym Babcia jednego z Mirków(mlodybog_11), zapisywała wszystkie przychody i rozchody z budowy swojego domu. W zapiskach jest sporo smaczków jak np. „w---a za wyładowanie cegły” czy „drut ze stacji”, możemy się tylko domyślać co się za tym kryje
Zwiadowca_Historii z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 214
- Odpowiedz
Komentarze (214)
najlepsze
( ͡° ʖ̯ ͡°)
https://www.wykop.pl/wpis/31457945/wlasnie-ogladalem-reksia-na-puls2-wiecie-co-bylism/
Znacząco.
- dziadkowie którzy mieli dwu kondygnacyjny dom, musieli zameldować w domu ludzi z dalszej rodziny. Jeśli by tego nie zrobili, urzędnicy mogliby im kogoś dokwaterować
- jak się szło na zakupy, to kupowało się to co jest - a później wymieniało. Za duże buty? Kupujesz to co jest a później się z kimś wymienisz
- ojciec opowiadał, że w młodości, jak robił elektrykę w blokach, to kladli
Dziadek był z Lubelszczyzny, był kierowcą zawodowym. W PRLu nie mogło być tak, że ciężarówka jeździ na pusto - miał transport do Warszawy, zawiózł, chciał wracać - na wyjeździe z Warszawy w Wesołej stal patrol drogówki. Jeśli złapali ciężarówkę która jedzie na pusto, zawracali ją do Warszawy, żeby odebrała jakiś transport. Cel mógł być różny - równie dobrze pomorze jak i Śląsk.
@Pienio69: chyba aluminium a nie miedzi, w blokach z tamtych czasów wszystkie kable aluminiowe, teraz to aluminium się kruszy, pęka i ludzie którzy tam mieszkają mają z tym spory problem.
...za stacją kolejową mieściła się baza GS i był tam też skład materiałów budowlanych, stolarki budowlanej, węgla i innych przydatnych w budownictwie i rolnictwie rzeczy.
Z tym, że nie można był za komuny tam sobie tam przyjść i ot tak kupić. Trzeba było mieć "przydział", czyli urzędowy dokument potwierdzający, że obywatelowi coś się należy. Wystawiany po uważaniu przez zakład pracy, gminę albo inne instytucje.
Z tym dokumentem przychodziło się do tego białego budynku (pierwsze drzwi po prawej, bo po lewej drzwi żadnych nie było ( ͡° ͜ʖ ͡°) a potem na sam koniec korytarzem do kasy.
Najczęściej do kasy nie było po co iść, bo "przydział" wcale nie oznaczał, że coś było do kupienia. Ot,
@graf_zero: No właśnie. CZEKAŁO. Teraz na mieszkanie się Z--------A.
Świnia wtedy była dużo więcej warta niż dzisiaj.
Bo z uwagi na ciągły niedobór mięsa na rynku - jego ceny były wysokie.
Dzisiaj, w dobie coraz bardziej intensywnego chowu,mięso jest po prostu dużo tańsze.