Strajk jest, ale strajkujący zniknęli - w domu, na zakupach, na wagarach?
Dziennikarze z Nysy sprawdzili jak wygląda strajk w szkołach na terenie miasta. Okazało się, że w I LO, mimo strajku, nikogo nie ma w budynku. Podobnie było w innych szkołach. Nauczyciele zostali w domu, poszli na zakupy, a może są na wagarach? BTW. Dyrekcja też zrobiła sobie wolne :D
benyowsky z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 270
Komentarze (270)
najlepsze
posłowie w sejmie już mieli "rotacyjny strajk głodowy", głodowali na zmianę, po parę godzin.
A że nauczyciele nie potrafią nawet tego zrozumieć to jest jak jest. Z każdym dniem strajku coraz więcej wtop wychodzi pokazujących, że to odgórnie sterowani debile. W dodatku
Jedni mają z rana, jedni po południu, wystarczy strajkować wtedy gdy masz lekcje w planie.
Komentarz usunięty przez moderatora
Pewnie zrobią to w wakacje lub dzień przed.
Zebrać wszystkie benefity, podzielić na 12 i tyle. Do tego OK, niech już mają te płatne wakacje/ferie, ale też niech siedzą w szkole 40h sprawdzając tam te mityczne kartkówki (elo wuefiści ;-)), udzielając się w zajęciach pozaszkolnych, czy po prostu tak jak na studiach będąc dostępnymi do konsultacji dla uczniów. Do tego zracjonalizować zatrudnienie zwalniając tak, aby prowadzili więcej