Bez sensu, to potencjalny pracownik sprzedaje i wycenia swoja prace. Kupujacym jest firma, ktora go moze zatrudnic. Ktos wymyslil durny termin pracodawca, a powinno byc "pracobiorca". Zawsze sprzedajacy swoje uslugi czy produkty je wycenia a nie kupujacy.
@waszi: To pracodawca wycenia pracę, ponieważ to on ustala kryteria zatrudnienia, w tym budżet jaki może na dane stanowisko przeznaczyć. Pracownik powinien znać widełki płacowe, aby mógł ocenić czy warto składać swoje CV. Pozwala to pracodawcy jak i pracownikowi nie marnować swojego czasu.
i znów się zebrała paczka ludzi którym się wydaje, że jak uregulujesz wszystko to naprawisz świat. Pytałem juz kiedyś więc zapytam jeszcze raz, chcesz miec posprzątaną chatę ( prace w miare proste ale po to by dotarło do abstrakcji pracobiorcy- wykopka ) ogłaszasz "zatrudnię osobę do sprzątania chaty co miesiąc". Z jakiego powodu chcesz mi/sobie w ogóle regulować co ja/Ty możemy napisać a co nie?
@dps: jest społeczny problem, to społeczeństwo umawia się, że ten problem trzeba rozwiązać. Po to jesteśmy społeczeństwem, żeby wspólnie działać w obronie swoich interesów, m.in. ustalając zasady, których trzeba przestrzegać będąc jego częścią. Z czym masz problem?
Mówcie sobie co chcecie ale z ekonomia i wolnym rynkiem to nie ma nic wspólnego, wykopki jak zwykle chcą minimalnego państwa ale jednocześnie ingerencji w takich mało istotnych sprawach. Albo jesteście lewakami albo nie zdecydujecie się xD
Oczywiście, że przymus to zły pomysł. Poważni pracodawcy będą podawać widełki sami z siebie, bo wiedzą jaka jest sytuacja na rynku. Nie ma potrzeby na kolejny idiotyczny przepis.
No przecież napisali że obowiązek jest złym pomysłem, a nie sam pomysł żeby płaca była jawna... uważam że jest wiele innych tematów wymagających regulacji bardziej niż to xD
Przez tysiące lat państwo nie sterowało gospodarką, nie zmuszało pracodawców do niczego i nie było żadnych problemów z rynkiem pracy, każdy mógł znaleźć pracę i utrzymać nie tylko siebie, ale też całą swoją wielodzietną rodzinę. Dopiero kiedy komuniści zaczęli rynek "naprawiać" milionami ograniczeń, obowiązków, regulacji, nagle ludzie zaczęli umierać z głodu na bezrobociu.
Też mam wątpliwości co do takich zapisów przecież każdy ma inne doświadczenie i umiejętności, ludzie myślą przez pryzmat pracy w fabryce gdzie robota jest podobnie platna niezaleznie od osoby ale są takie zawody że zarobki potrafią się różnić kilkakrotnie w zależności od osoby mimo że to samo stanowisko. A jak nie chcesz tracić czasu że może nie mają taki budżet to sam zaproponuj przed rozmową twoje wymagania finansowe
Komentarze (528)
najlepsze
Pracownik powinien znać widełki płacowe, aby mógł ocenić czy warto składać swoje CV.
Pozwala to pracodawcy jak i pracownikowi nie marnować swojego czasu.
Ja rozumiem, że dla niektórych to może
Będą oferty na stanowiska kierownicze za najniższą krajową (wiadomo, że bullshit i pensja to będzie kwestia dogadania) lub widełki 2.000 - 15.000.
Dokładnie tak samo wyglądają teraz ogłoszenia z urzędu pracy, gdzie bodajże jest obowiązek podawania wynagrodzenia w ofertach.
@ibilon: Może zainteresuj się trochę historią, bo #!$%@? farmazony jak potłuczony?