Ja byłybym chętny, bo: 1) Puszczałbym cały dzień płytę "Dożyłem 25 lat i nie będę niczego zmieniał" od Holaka na przemian z polskim hip -hopem po 2014 2) Kupiłbym śmierdzący owoc na świecie 3) Wyłączał korki,gaz i wodę po godzinie 22 do 7 rano (prąd tylko w pokojach gdzie przebywam) 4) Zaprosiłbym kumpla i byśmy balowali do 8 rano z muzyką Heavy Metal 5) Ruchałbym się z facetem w kuchni Zainstalowałbym atrapy
@patoinfluenser: Dodam jeszcze odłączenie kablówki/azartu/tv sat i pobieranie opłaty 15 zł za godzinę telewizji, a WC zamykany na klucz i za pobranie klucza 30 zł. Jeśli jest WiFi to na starcie zmiana hasła na "#!$%@?" i musi odgadnąć dzięki algorytmu. Jeśli nie to za WiFi 45 zł za 2 godziny. Oraz prąd, gaz, woda po godzinie 22 40 zł za prąd za godzinę, 60 zł za gaz, 200 zł za wodę.
Jak by Mircy szukali sposobu na uprzykrzanie życia w legalny sposób polecam KISZONEGO ŚLEDZIA. To danie uchodzi za jedno z najbardziej śmierdzących. Sam producent zaleca otwieranie puszki poza mieszkaniem, i jest zakaz przewożenia tego w samolotach. Smród wywołuje momentalnie odruchy wymiotne u wielu osób.
Nasuwa się pytanie czy dzicy lokatorzy mają nakaz eksmisji do lokalu socjalnego ? Jśli tak jest to w sytuacji, gdy w gminie brakuje lokali socjalnych, gmina nie dostarczając lokalu osobie uprawnionej z mocy wyroku sądowego, ponosi odpowiedzialność nie tylko za straty, jakie poniosła Pan w związku z tym, że uprawniony do lokalu socjalnego nie uiszcza opłaty za zajmowany lokal mieszkalny, lecz także za szkodę wyrządzoną niemożnością dysponowania przez Pana lokalem i pobierania
@ArtiWawa a jakbyś Ty przestał płacić rachunki za prąd i gaz? wtedy te zakłady dalej będą świadczyć swoje usługi, czy zaprzestaną? ok, urośnie Ci dług, ale raczej mniejszy niż to co teraz i tak musisz płacić. Tamci się wyniosą, spłacisz zaległości i będziesz mieszkał dalej. Żadne prawo Ci nie zabrania nie mieć pieniędzy na rachunki, zwłaszcza jak ktoś mieszka nielegalnie w Twoim mieszkaniu i przez niego tracisz. A drugi pomysł, otwórz jakąś
Znajomy miał taki przypadek w Łodzi. Para wynajęła płaciła dwa miesiące a potem przestali płacić. Poszedł do gazowni by odłączyli gaz, potem prąd. Zaczęli mu grozić sądem, powiedział, że czeka na wezwanie do sądu i... się wynieśli.
Idąc tropem "rozumowania" ustawodawcy, można włamać się komuś do domu podczas nieobecności właściciela, który jest np. na urlopie, wprowadzić się z dziećmi, wymienić zamki i cyk - profit. Właściciel może sobie szukać czegoś na wynajem.
@S4MM43L: dokładnie tak jest, można się włamać do dowolnego mieszkania, na podstawie znalezionych tam dokumentów sporządzić lewą umowę najmu z właścicielem i praktycznie przejąć mieszkanie zwłaszcza jeśli ma się dzieci.
Komentarze (592)
najlepsze
1) Puszczałbym cały dzień płytę "Dożyłem 25 lat i nie będę niczego zmieniał" od Holaka na przemian z polskim hip -hopem po 2014
2) Kupiłbym śmierdzący owoc na świecie
3) Wyłączał korki,gaz i wodę po godzinie 22 do 7 rano (prąd tylko w pokojach gdzie przebywam)
4) Zaprosiłbym kumpla i byśmy balowali do 8 rano z muzyką Heavy Metal
5) Ruchałbym się z facetem w kuchni
Zainstalowałbym atrapy
A drugi pomysł, otwórz jakąś
@borjaki: A jak nie chce się naruszać "miru domowego" to demontuje się okna od zewnątrz.