Pozywasz gminę z tytułu niezapewnienia mieszkania socjalnego niepłacącym lokatorom. Domagasz się stawki jaką zarabiałbyś na wynajmowaniu mieszkania płacącym lokatorom. Gmina płaci ci haracz co miesiąc za de facto uczynienie z twojego mieszkania lokalu socjalnego.
Zapytaj prawnika który specjalizuje się w takich sprawach.
Kolejny raz czytam tego typu historie i aż się we mnie gotuje. Jak można mieć do tego stopnia zabetonowany komunizmem mózg, żeby uchwalić takie prawo? To jest to słynne solidarne państwo w praktyce? Przecież ta pani powinna mieć max 30 dni na wyprowadzkę licząc od dnia, w którym stałeś się właścicielem mieszkania. Oczywiście za ten okres powinna ci zapłacić na prawach rynkowych. A tak to musisz posuwać się do absurdalnych akcji na
@bircov: W związku z ogłoszeniem programu mieszkanie+ nasi rządzący wreszcie dostrzegli tę patologię i przepchnęli prawo, które pozwala wywalać nielegalnych i niepłacących lokatorów "na bruk"...jeśli mieszkanie należy do gminy XD Sami tym przyznali że to jest problem ale zamiast go rozwiązać dla wszystkich to zrobili prawo pod siebie, a szary obywatel pozostał w tym samym gównie
@Abstraktor: To jest tak absurdalne, że ciężko to komentować bez użycia wulgaryzmów. Ja rozumiem, że dla niektórych nie do pomyślenia jest wyrzucanie ludzi na bruk, ale to nie powinien być problem właściciela mieszkania, tylko gminy lub jakiegoś innego urzędu. Jak nie mają mieszkania zastępczego, to niech opłacą hotel nawet, nie obchodzi mnie to. Po okresie najmu won z mojego mieszkania i tyle w temacie.
A później reportaże że prywaciarze matkę z dziećmi na mróz #!$%@?
No i dobrze nierobom xD
Do teraz pamiętam jak Stonodze się wkręcił miłosierny samarytanin i jakiejś babie takiej typowej patusce spłacił długi na kilkadziesiąt koła, wyremontował chatę za swoje, a ta suka zaczęła po nim jechać że jeszcze obiecał operacje odsysania tłuszczu i ileś kieszonkowego i już tego nie dał xD z patola trzeba krotko powodzenia chłopie
@yahoomlody: nie lubie stonogi ale fakt tamta sytuacja to jakaś pariodia. Babka powiedziala ze ze nie lubi jak ktos robi z buzi śmietnik... Patola to patola
UWAGA! W grę wchodzą tylko legalne i zgodne z prawem metody (typu: głośne zachowywanie się...)
Głośne zachowywanie się jest wykroczeniem z art. 51 kodeksu wykroczeń. Za którymś razem można zapłacić mandat. Sąsiedzi, jak się uprą, mogą Ci narobić kłopotów, szczególnie jeśli to blok spółdzielczy. W skrajnych sytuacjach, kiedy inni lokatorzy przez hałas nie mogą normalnie korzystać ze swoich mieszkań, spółdzielnia może nawet zmusić właściciela do sprzedaży lokalu. Sam mam od dłuższego czasu
@ArtiWawa: A spróbuj zesrać im się w mieszkaniu. Na to chyba norm nie ma. Dodatkowo zawsze można coś przypalić na kuchence. Można rozlać coś na podłodze. Ryby, wydaje mi się, że też neiprzyjazny zapach mają. Zawsze gotuj pyszne dania na wieczór. Bardzo dobrze się śpi w wyśmienitych zapachach. Czasem toaleta się zapcha. A nóż ktoś jakąś podpaskę wrzuci. Malowałbym sciany. W końcu każdy lubi tropiki. Rozpocząłbym drobny remont. Nie za dużo,
rozmawiałem z lokatorką mieszkania i zapewniała mnie, że chce się ona wyprowadzić z mieszkania i że cieszy się że jej długi zostaną w końcu uregulowane a wierzyciele przestaną ją nachodzić
Z patologią się nie dyskutuje i na nic nie umawia. Przed ew. transakcją mają się wymeldować, opróżnić i opuścić mieszkanie, zdać klucze, podpisac jakiś tam protokól zdawczo-odbiorczy, wymieniasz zamki i tyle.
Próbowałeś wchodzić do domu z tą jędzą za każdym razem kiedy cie ciśnie i srać na przykład na dywan, albo parapet, albo do wanny, albo do zlewu? Na to chyba nie ma paragrafów?
Komentarze (592)
najlepsze
Zapytaj prawnika który specjalizuje się w takich sprawach.
Sami tym przyznali że to jest problem ale zamiast go rozwiązać dla wszystkich to zrobili prawo pod siebie, a szary obywatel pozostał w tym samym gównie
No i dobrze nierobom xD
Do teraz pamiętam jak Stonodze się wkręcił miłosierny samarytanin i jakiejś babie takiej typowej patusce spłacił długi na kilkadziesiąt koła, wyremontował chatę za swoje, a ta suka zaczęła po nim jechać że jeszcze obiecał operacje odsysania tłuszczu i ileś kieszonkowego i już tego nie dał xD z patola trzeba krotko powodzenia chłopie
Głośne zachowywanie się jest wykroczeniem z art. 51 kodeksu wykroczeń. Za którymś razem można zapłacić mandat. Sąsiedzi, jak się uprą, mogą Ci narobić kłopotów, szczególnie jeśli to blok spółdzielczy. W skrajnych sytuacjach, kiedy inni lokatorzy przez hałas nie mogą normalnie korzystać ze swoich mieszkań, spółdzielnia może nawet zmusić właściciela do sprzedaży lokalu.
Sam mam od dłuższego czasu
@ArtiWawa: A ty oczywiście uwierzyłeś?
Z patologią się nie dyskutuje i na nic nie umawia. Przed ew. transakcją mają się wymeldować, opróżnić i opuścić mieszkanie, zdać klucze, podpisac jakiś tam protokól zdawczo-odbiorczy, wymieniasz zamki i tyle.
Wiem bo sam kupiłem mieszkanie,