Kiedyś czytałam o pewnym rozwiązaniu, ale wymaga dobrego przygotowania logistycznego. Jak dobrze pamiętam, kiedyś ktoś zasugerował, aby w takich systuacjach wyczekać odpowiedni moment gdy lokatorzy beda poza mieszkaniem, nastepnie wejść i wynieść (spakować i wystawić przed drzwi) rzeczy dzikusa i czekac na interwencję policji, podczas której dzikus nie jest w stanie okazać dokumentu, że faktycznie wynajmuje to mieszkanie itp. Policja w tej sytuacji nie może od właściciela wymagać wpuszczenia obcej osoby na
@general_bomba: najpierw te nielgale chyba musiałby udowodnić, że ktoś im życie uprzykrza, a patrząc na sytuację wystapił bym do właściciela mieszkania o zgodę na monitoring np mojego pokoju plus korytarza, bo jest częścią wspólną i tutaj już by się dla nich schody pojawiły, bo tak na prawdę w swoim mieszkaniu to możesz zamontować kamery, bo ani nie jesteś firmą ani nie działasz jako przedsiębiorca, więc bodajże przepisy RODO Ciebie nie dotyczą
@stukniety_mlotek: No i co, nawet jak gdyby był? Niech pozwie sobie i czeka przy -5 C do wiosny. Za pięć lat będzie miał wyrok nakazujący wstawienie okien, dobry radca prawny jest w stanie wszystko mega opóźniać, a my gramy na czas.
Samo się nie zrobi. Z założonymi rękami będziesz czekał do usranej śmierci. Skonsultuj się z prawnikiem i jedź ścieżką przewidzianą w ustawach. O takich akcjach jak z podlinkowanego znaleziska można powiedzieć już "to se be
@general_bomba: W większości tak. Oczywiście mam podparte kwitami wezwanie do opuszczenia mieszkania. Nakazu eksmisji mieć nie muszę bo wg prawa przysądzenie własności jest teraz aktem wykonawczym. Tylko że żaden komornik nie chce się podjąc eksmisji (wolą prostsze sprawy typu licytacja :( )A co do odszkodowania od gminy - planuję, ale słyszałem że to długa droga a ja nie mogę już tyle czekać (i tak za długo czekałem!!!)
Może ktoś wytłumaczyć, jak to jest, że gość kupił mieszkanie, ale ktoś tam mieszka i nie można tego kogoś wywalić na zbity pysk, metodą siłową?
@stranger13: TVN i inne stacje nagrywały programy jak to źli właściciele wywalają madki z gówniakami na mróz, później płacz no jak to tak można niech politycy coś zrobią i teraz po prostu nie da się wywalić obcego z własnego mieszkania.
to znaczy, że bogaty ma fundować biednemu mieszkanie?
@stranger13: nawet na wykopie z 10 lat temu były takie płacze pod kilka-bitowymi artykułami o madce z dzieckiem eksmitowanej z nieswojego mieszkania. I wtedy wszyscy popierali, po prostu media przedstawiały patologie jako ofiary więc populistyczni politycy uchwalili bezsensowne prawo.
Pozywasz gminę z tytułu niezapewnienia mieszkania socjalnego niepłacącym lokatorom. Domagasz się stawki jaką zarabiałbyś na wynajmowaniu mieszkania płacącym lokatorom. Gmina płaci ci haracz co miesiąc za de facto uczynienie z twojego mieszkania lokalu socjalnego.
Zapytaj prawnika który specjalizuje się w takich sprawach.
Kolejny raz czytam tego typu historie i aż się we mnie gotuje. Jak można mieć do tego stopnia zabetonowany komunizmem mózg, żeby uchwalić takie prawo? To jest to słynne solidarne państwo w praktyce? Przecież ta pani powinna mieć max 30 dni na wyprowadzkę licząc od dnia, w którym stałeś się właścicielem mieszkania. Oczywiście za ten okres powinna ci zapłacić na prawach rynkowych. A tak to musisz posuwać się do absurdalnych akcji na
@bircov: W związku z ogłoszeniem programu mieszkanie+ nasi rządzący wreszcie dostrzegli tę patologię i przepchnęli prawo, które pozwala wywalać nielegalnych i niepłacących lokatorów "na bruk"...jeśli mieszkanie należy do gminy XD Sami tym przyznali że to jest problem ale zamiast go rozwiązać dla wszystkich to zrobili prawo pod siebie, a szary obywatel pozostał w tym samym gównie
@Abstraktor: To jest tak absurdalne, że ciężko to komentować bez użycia wulgaryzmów. Ja rozumiem, że dla niektórych nie do pomyślenia jest wyrzucanie ludzi na bruk, ale to nie powinien być problem właściciela mieszkania, tylko gminy lub jakiegoś innego urzędu. Jak nie mają mieszkania zastępczego, to niech opłacą hotel nawet, nie obchodzi mnie to. Po okresie najmu won z mojego mieszkania i tyle w temacie.
A później reportaże że prywaciarze matkę z dziećmi na mróz #!$%@?
No i dobrze nierobom xD
Do teraz pamiętam jak Stonodze się wkręcił miłosierny samarytanin i jakiejś babie takiej typowej patusce spłacił długi na kilkadziesiąt koła, wyremontował chatę za swoje, a ta suka zaczęła po nim jechać że jeszcze obiecał operacje odsysania tłuszczu i ileś kieszonkowego i już tego nie dał xD z patola trzeba krotko powodzenia chłopie
@yahoomlody: nie lubie stonogi ale fakt tamta sytuacja to jakaś pariodia. Babka powiedziala ze ze nie lubi jak ktos robi z buzi śmietnik... Patola to patola
UWAGA! W grę wchodzą tylko legalne i zgodne z prawem metody (typu: głośne zachowywanie się...)
Głośne zachowywanie się jest wykroczeniem z art. 51 kodeksu wykroczeń. Za którymś razem można zapłacić mandat. Sąsiedzi, jak się uprą, mogą Ci narobić kłopotów, szczególnie jeśli to blok spółdzielczy. W skrajnych sytuacjach, kiedy inni lokatorzy przez hałas nie mogą normalnie korzystać ze swoich mieszkań, spółdzielnia może nawet zmusić właściciela do sprzedaży lokalu. Sam mam od dłuższego czasu
@ArtiWawa: A spróbuj zesrać im się w mieszkaniu. Na to chyba norm nie ma. Dodatkowo zawsze można coś przypalić na kuchence. Można rozlać coś na podłodze. Ryby, wydaje mi się, że też neiprzyjazny zapach mają. Zawsze gotuj pyszne dania na wieczór. Bardzo dobrze się śpi w wyśmienitych zapachach. Czasem toaleta się zapcha. A nóż ktoś jakąś podpaskę wrzuci. Malowałbym sciany. W końcu każdy lubi tropiki. Rozpocząłbym drobny remont. Nie za dużo,
rozmawiałem z lokatorką mieszkania i zapewniała mnie, że chce się ona wyprowadzić z mieszkania i że cieszy się że jej długi zostaną w końcu uregulowane a wierzyciele przestaną ją nachodzić
Z patologią się nie dyskutuje i na nic nie umawia. Przed ew. transakcją mają się wymeldować, opróżnić i opuścić mieszkanie, zdać klucze, podpisac jakiś tam protokól zdawczo-odbiorczy, wymieniasz zamki i tyle.
Próbowałeś wchodzić do domu z tą jędzą za każdym razem kiedy cie ciśnie i srać na przykład na dywan, albo parapet, albo do wanny, albo do zlewu? Na to chyba nie ma paragrafów?
To według mnie jest w tym kraju chore, że patologii się ułatwia życie. Niech ci wszyscy czuli i miłosierni ustawodawcy / sędziowie, którzy pozwalają na takie zachowania ich przygarną do siebie to problem zniknie w 2 dni, a menelestwo będzie lądowało na bruku.
@D_Train: Sędziów bym się nie czepiał, wiem że mają zły PR ale jakby nie patrzeć oni tylko postępują zgodnie z ustanowionym prawem i nie mogą wydać sprzecznego z nim wyroku.
Co do ustawodawców, to tutaj bym się doszukiwał winy (no i oczywiście wśród wyborców, aż przykre pomyśleć że najwyraźniej większość naszego narodu ma mentalność patusa), ale oni są o tyle ciekawym przypadkiem, że dostrzegli ten problem rok czy dwa temu, przyznali
Byłem z bratem w identycznej sytuacji co Ty. Kupiliśmy mieszkanie z licytacji komorniczej, byliśmy umówieni z lokatorami, że do czerwca opuszczą mieszkanie. W czerwcu chcieli jeszcze dwa tygodnie, jednak znowu powtórka, że potrzebują kolejne tygodnie. Jakoże mieszkanie było i tak do generalnego remontu zrobiliśmy tak jak pisał Nipanimaju, wynajeliśmy ekipę, skuliśmy kafle w łazience i toalecie (nie demontowaliśmy kranów, wanny i wc) następnego dnia zaczęliśmy kuć podłogę i zrobiliśmy przerwę.
Komentarze (592)
najlepsze
@morm: czyli jak szybko spotkać prawdziwego policjanta i zesrać sobie najbliższe miesiące
@morm:
Przykro mi, mirku.
Wezwałeś do opuszczenia lokalu i masz to podparte kwitami?
Zakładałeś sprawę?
Zdobyłeś nakaz eksmisji?
Założyłeś gminie sprawę i odszkodowanie za niewyznaczenie dzikom lokalu zastępczego?
https://samorzad.infor.pl/sektor/zadania/gospodarka_przestrzenna/389161,Kiedy-gmina-wyplaci-odszkodowanie-za-brak-lokalu-socjalnego.html
Samo się nie zrobi. Z założonymi rękami będziesz czekał do usranej śmierci. Skonsultuj się z prawnikiem i jedź ścieżką przewidzianą w ustawach. O takich akcjach jak z podlinkowanego znaleziska można powiedzieć już "to se be
@stranger13: TVN i inne stacje nagrywały programy jak to źli właściciele wywalają madki z gówniakami na mróz, później płacz no jak to tak można niech politycy coś zrobią i teraz po prostu nie da się wywalić obcego z własnego mieszkania.
@stranger13: nawet na wykopie z 10 lat temu były takie płacze pod kilka-bitowymi artykułami o madce z dzieckiem eksmitowanej z nieswojego mieszkania. I wtedy wszyscy popierali, po prostu media przedstawiały patologie jako ofiary więc populistyczni politycy uchwalili bezsensowne prawo.
Zapytaj prawnika który specjalizuje się w takich sprawach.
Sami tym przyznali że to jest problem ale zamiast go rozwiązać dla wszystkich to zrobili prawo pod siebie, a szary obywatel pozostał w tym samym gównie
No i dobrze nierobom xD
Do teraz pamiętam jak Stonodze się wkręcił miłosierny samarytanin i jakiejś babie takiej typowej patusce spłacił długi na kilkadziesiąt koła, wyremontował chatę za swoje, a ta suka zaczęła po nim jechać że jeszcze obiecał operacje odsysania tłuszczu i ileś kieszonkowego i już tego nie dał xD z patola trzeba krotko powodzenia chłopie
Głośne zachowywanie się jest wykroczeniem z art. 51 kodeksu wykroczeń. Za którymś razem można zapłacić mandat. Sąsiedzi, jak się uprą, mogą Ci narobić kłopotów, szczególnie jeśli to blok spółdzielczy. W skrajnych sytuacjach, kiedy inni lokatorzy przez hałas nie mogą normalnie korzystać ze swoich mieszkań, spółdzielnia może nawet zmusić właściciela do sprzedaży lokalu.
Sam mam od dłuższego czasu
@ArtiWawa: A ty oczywiście uwierzyłeś?
Z patologią się nie dyskutuje i na nic nie umawia. Przed ew. transakcją mają się wymeldować, opróżnić i opuścić mieszkanie, zdać klucze, podpisac jakiś tam protokól zdawczo-odbiorczy, wymieniasz zamki i tyle.
Wiem bo sam kupiłem mieszkanie,
Co do ustawodawców, to tutaj bym się doszukiwał winy (no i oczywiście wśród wyborców, aż przykre pomyśleć że najwyraźniej większość naszego narodu ma mentalność patusa), ale oni są o tyle ciekawym przypadkiem, że dostrzegli ten problem rok czy dwa temu, przyznali
Możesz rozwiązać swoją umowę z zakładem energetycznym.
Możesz rozwiązać swoją umowę z zakładem gazowniczym.
Pasożyty nie mogą podpisać umów z w/w dostawcami mediów bez aktu własności lub umowy najmu.
@ArtiWawa
Byłem z bratem w identycznej sytuacji co Ty. Kupiliśmy mieszkanie z licytacji komorniczej, byliśmy umówieni z lokatorami, że do czerwca opuszczą mieszkanie. W czerwcu chcieli jeszcze dwa tygodnie, jednak znowu powtórka, że potrzebują kolejne tygodnie. Jakoże mieszkanie było i tak do generalnego remontu zrobiliśmy tak jak pisał Nipanimaju, wynajeliśmy ekipę, skuliśmy kafle w łazience i toalecie (nie demontowaliśmy kranów, wanny i wc) następnego dnia zaczęliśmy kuć podłogę i zrobiliśmy przerwę.