Zawsze mnie bawi, jaki to sprzedawca jest dobry i akurat przed sprzedażą wszystko powymieniał ( ͡°͜ʖ͡°)
@SorryGregory: Dlaczego to ciebie bawi ? Mam do wymiany rozrząd za 10 tys km i olej za 2 tys km. Auto chce sprzedać i też szykuje je do sprzedaży tak aby klient miał w 100 % sprawny pojazd bez kosztów. Co też pozwoli nie odstraszyć przyszłych klientów. Nie każdy
IMO to niekoniecznie to samo auto, bo jak to mogłoby się opłacać klepać tak pomiętego 19 letniego VW i sprzedać go za 3900?? Jak już to obstawiam jakiś wałek typu przeszczep itp
@WTFaydh: 6 stów za silnik+skrzynia to nie jest drogo żeby wstawić do zajechanej w opór bory i sprzedać jeszcze żywą.
Reanimacja stukniętego zdechlaka w najlepszym przypadku za 2tys i to nie 100% pewne jest nieopłacalna. Chyba że wprawiali się w tym adepci blacharki samochodowej na praktykach ( ͡~ ͜ʖ͡°)
Widać, że gość się pomylił i przypadkiem zaznaczył zdjęcie sprzedawanej wcześniej rozbitej Bory, bo to zupełnie inne auta: - benzyna 1.6 vs diesel 1.9 - tapicerka ciemna vs jasna - na moje oko, nieco inny kolor
Przecież nie opłacałoby się prostować tego auta i przekładać wnętrza i silnika za 3.9k, nawet jakby mu ktoś części dał za darmo. Ale co tam, logiczne myślenie, skoro może być główna z płomieniem...
Dziwne, takich starych aut się nie klepie bo się nie opłaca. Auto idzie za 3900 to ile na tym można zarobić? Nawet zakładając że części ze szrotu a wszystko na ślinę i klej robione to szyby, przedni zderzak, drzwi do wymiany, blacharka, malowanie + robocizna. Więcej zachodu i kasztów niż zarobku.
@etimeel: Ktoś wrzucił w powiązane ogłoszenie tamtego wraka i wychodzi na to, że to była benzyza więc raczej nie przeszczep a zwykła pomyłka. Kto by się bawił w przeszczep takiego gruza.
Przecież to FEJK albo pomyłka a wykopki łykaja jak pelikany....
Nawet jak ktoś uprawia druciarstwo, to materiał czas i praca wlozona w naprawę tego samochodu przewyższa kwotę za jaką można sprzedać pojazd... naprawa jest skrajnie nie opłacalna. Takie wraki klepie się tylko gdy można je sprzedać za kilkadziesiąt- kilkaset tysięcy a nie za 3...
@Kejran: a może ma na zakładzie jakiegoś przydupasa który niema co robić, a robi za grosze tak żeby się naje.... %%%%% i ten żeby nie siedzieć bezczynnie robi takie auta :D Różne rzeczy już widziałem w życiu :D
Gosciu sie pomylił i wstawił zdjęcie z drugiego ogłoszenia pewnie jak zaznaczał mu się tak przez pomyłkę dodało. Ale wykopki kręcą aferę. Przecież wystawił osobno ten drugi samochód. Jakie z Was dzbany...
Na 100% to nie jest to auto. Nie opłaca się wkładać tyle pracy w bore w tej cenie. Gdyby to było auto za 200k zl to ktoś by to zrobił. Zresztą nawet kolor nie pasuje.
ludzie, czy wy jestescie naprawde tacy tepi? xD kolejna bezsensowna gownoburza z ponad tysiacem wykopow w ciagu kilku dni (-‸ლ) przeciez nikt nie naprawialby tak #!$%@? auta wartego 4 tysiace xD
Obstawiałbym że to ktoś kto Handluje autami i może miał zdjęcia po nazywane typu Bora 1 Bora 2 I wstawił za dużo. W ogłoszeniu jest auto 1.9 SDI a ten rozbitek to 1,6 benzyna więc to teoretycznie potwierdza tezę powyżej ale jednocześnie może być potwierdzeniem że wykorzystano Tylko papiery celem legalizacji czegoś nieuczciwego
@jabolsy: Czy ja wiem? To jest 20 letni samochód za 4000 złotych. To ma jeździć, a nie wyglądać. W tym przedziale cenowym patrzysz, czy silnik jest sprawny, czy hamulce, zawieszenie i układ kierowniczy są w dobrym stanie i czy podwozie jest zdrowe.
Bo jeśli traktujesz samochód jako narzędzie i jeździsz właśnie czymś podobnym, to głównie na te rzeczy zwracasz uwagę. Rysami, wgnieceniami i innymi tego typu rzeczami to sobie nawet gitary
Przecież, to: 1. Albo w ogóle nie ten samochód, i przypadkiem koleś takie zdjęcie dodał ( ͡°͜ʖ͡°) 2. Albo z tamtego skasowanego auta jest VIN w tym, a nie że wyklepali, ludzie, komu by się opłacało robić taką rzeźbę (bo dać, to się na pewno da, da się zrobić znacznie większe rzeźby niz to co pokazuje Arthur Tussik) na jakimś starym trupie.
@Pyriu: też mi się wydaje, że to jest inne auto, tamto było całkowicie rozwalone... serio sądzicie, że to mogli i w jakiś sposób się opłacało to naprawiać? ( ͡°ʖ̯͡°)
Komentarze (290)
najlepsze
Zawsze mnie bawi, jaki to sprzedawca jest dobry i akurat przed sprzedażą wszystko powymieniał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla niektórych 4k km to pół roku jazdy zwłaszcza w dziadkowozach,
Co do zdjęcia, to skąd pewność, że to ten sam samochód? Wnętrze jest przecież innego koloru.
@SorryGregory: Dlaczego to ciebie bawi ?
Mam do wymiany rozrząd za 10 tys km i olej za 2 tys km.
Auto chce sprzedać i też szykuje je do sprzedaży tak aby klient miał w 100 % sprawny pojazd bez kosztów.
Co też pozwoli nie odstraszyć przyszłych klientów.
Nie każdy
Reanimacja stukniętego zdechlaka w najlepszym przypadku za 2tys i to nie 100% pewne jest nieopłacalna. Chyba że wprawiali się w tym adepci blacharki samochodowej na praktykach ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
- benzyna 1.6 vs diesel 1.9
- tapicerka ciemna vs jasna
- na moje oko, nieco inny kolor
Przecież nie opłacałoby się prostować tego auta i przekładać wnętrza i silnika za 3.9k, nawet jakby mu ktoś części dał za darmo. Ale co tam, logiczne myślenie, skoro może być główna z płomieniem...
PS. nawet opony
Tak na wszelki :)
Nawet jak ktoś uprawia druciarstwo, to materiał czas i praca wlozona w naprawę tego samochodu przewyższa kwotę za jaką można sprzedać pojazd... naprawa jest skrajnie nie opłacalna. Takie wraki klepie się tylko gdy można je sprzedać za kilkadziesiąt- kilkaset tysięcy a nie za 3...
Nie trzeba być mechanikiem, żeby wiedzieć, że samochodu za 4 tys nikt tak nie naprawia. nawet i za 20.
Kolejne wielkie zwycięstwo wykopu nad #januszebiznesu
Może jeszcze numer silnika powinien być w DR?
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli w ten sposób był robiony w całości to bałbym się tym jeździć xD
Bo jeśli traktujesz samochód jako narzędzie i jeździsz właśnie czymś podobnym, to głównie na te rzeczy zwracasz uwagę. Rysami, wgnieceniami i innymi tego typu rzeczami to sobie nawet gitary
1. Albo w ogóle nie ten samochód, i przypadkiem koleś takie zdjęcie dodał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
2. Albo z tamtego skasowanego auta jest VIN w tym, a nie że wyklepali, ludzie, komu by się opłacało robić taką rzeźbę (bo dać, to się na pewno da, da się zrobić znacznie większe rzeźby niz to co pokazuje Arthur Tussik) na jakimś starym trupie.