Większości to (pseudo)reality tv z tematami z dupy, historyczne bzdety próbujące powtórzyć sukces gry o tron lub innego "hitu" kostiumowo historycznego, obyczajowe mdłe gówno lub jakieś bzdety o superbohaterach / nastolatkach z nadprzyrodzonymi siłami. Dużo seriali TV pisana "na kolanie" z odcinka na odcinek tak aby akcja szła w stronę motywów mających największą oglądalność. Jak coś w TV jest z seansem i jest warte uwagi to anulują po sezonie lub dwóch bo
Komentarze (2)
najlepsze