Witam Szanownych Wykopowiczów!
W dniu 13-12-2018 moja żona zakupiła w Delikatesach Centrum w Krakowie przy ulicy Kordiana 64C ( Kurdwanów) cukierki na wagę Michałki z "Wawela".
Zjadłem dwa cukierki po czym poczułem, że coś jest z nimi nie tak, popatrzyłem co jem i okazało się ze po cukierku chodzą robaki :D, białe robaczki (ง ͠° ͟ل͜ ͡°)ง
larwy much takie jak się na ryby w sklepie zoologicznym zdarzało mi się kupować. Żona kupiła te specjały, ale nie brała rachunku ( po co brać paragon opiewający na 10 PLN), jednak zapłaciła kartą, jakiś dowód jednak jest).
Jak najszybciej udałem się do sklepu w celu wyjaśnienia sprawy, Pani ( kierownik sklepu) stwierdziła, ze nie ma sprawy i dostają taki towar od dostawców :D, szczęka mi opadła. Szanowna pani nie chciała mi podać numeru telefonu do osoby, z którą mógłbym o tym porozmawiać ;) Pokazałem i zawartość reszty cukierków, nie zrobiło to żadnego wrażenia, Nie dostałem nawet zwrotu pieniędzy bo nie miałbym dowodu a że zjadłem 3 sztuki z robaczkami ( nie chce myśleć co tam jeszcze mogło się znależć). Ciekawe co by było gdyby takie coś miało miejsce w Stanach. Wykopki co sądzicie, co powinienem z tym zrobić ? Co by było gdybym dał to swojemu dziecku? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Czy ma sens odwołanie się do jakiejś placówki?
Pani kierownik zupełnie brzydko mówiąc mnie"olała". Proszę o wykop tego "smacznego" znaleziska :) Wesołych Świąt!
Komentarze (25)
najlepsze
Winni mogą być wszyscy pośrednicy w ich sprzedaży, mole są wszędzie. Jesli przypadkiem
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Zgłaszajcie to do sklepu lub producenta poinformujcie i tyle w temacie.
Lepiej sie zglosic do producenta, ale jak
Telefon do sanepidu ( ͡º ͜ʖ͡º)
- Mięsko.
- A skąd masz?
- Samo przypełzło.
( ͡° ͜ʖ ͡°)