Jak dwóch naszych rodaków uparło się by odblokować BIOS laptopa.

To jedna z najlepszych historii, jakie kiedykolwiek słyszeliśmy. Jest w niej hakowanie sprzętu, inżynieria wsteczna, kryptografia i godny podziwu upór dwóch panów, którzy bardzo chcieli odblokować laptopa Toshiby. I zajęło im to tylko trzy lata.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 217
Komentarze (217)
najlepsze
I cały misterny plan w #!$%@?
Byłem kiedyś IT w pewnej firmie i szef sobie sprawił jak na tamte lata wypasionego laptopa Toshiba Qosmio. Panoramiczna błyszcząca matryca, głośniki Harman - Kardon, ogólnie high end. Okazało się niedługo póżniej, że wszystkie egzemplarze padały jak muchy jeszcze na gwarancji przez skopane luty pod GPU NnVidii, które puszczały od temperatury. Tego egzemplarza też to nie ominęło oczywiście i wrócił po
Tu chodzi o to, czego ci dwaj się nauczyli dzięki temu, ze to zrobili. Dlatego sprawa jest godna podziwu.
Inny ciekawy tej firmy https://www.wykop.pl/link/1242411/oscyloskop-za-prawie-0-5-mln-zl/
Można też dostać serię 1000X za 2-3 tyś. PLN, co na tle chińczyków wcale nie jest takie straszne.
Szyfrowanie przy użyciu funkcji wykonującej się w takt procesora to jak widać kiepski pomysł, dobre szyfrowanie powinno być sprzętowe, asynchroniczne, tak aby nie powstawały opóźnienia czy piki w poborze prądu po przejściu algorytmu w inną gałąź.
Jeżeli już softwarowe zabezpieczenia
Producenci hardware = gnoje którzy montują backdory sprzętowe i intel management engine gdzie się da. Pomaganie im to frajerstwo bo oni gdyby mogli utopiliby użytkowników w łyżce wody.
@ZaufanaTrzeciaStrona: jesteście zajebiści :D Opracowanie czytałem z takim zapałem że momentami łapałem się że trochę długo nie oddycham xD.
Uwielbiam Wasze opisy i zaciętość do oglądania materiału nierzadko w kiepskiej jakości, żeby potem zrobić z tego jakościowy artykuł.
Ale największy respekt i tak ślę w kierunku hackerów- nie jest coprawda to opisane w
@lis6502: Na nagraniu masz nawet wklejony oficjalny statement, który od nich dostaliśmy ;)
Problem nie jest w rekompilacji na inną platformę (co niestety w praktyce wcale nie jest takie trywialne), ale w tym, że dawniej open-source chyba nie był zbyt popularny, więc jak