„Jestem zarzenowana w ch*j”. Te SMS-y mówią o rynku pracy więcej niż eksperci.
Zapisu korespondencji SMS między szefową sklepu, a jej zastępczynią. Uderzający (jednostronnie) wulgarnością i emocjami zapis odsłania kulisy relacji w pewnym, zanonimizowanym na potrzeby publikacji sklepie z odzieżą. Ale sądząc po komentarzach, uderza w sedno relacji między szefami a podwładnymi.
ramzes8811 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 259
Komentarze (259)
najlepsze
@Janusz_Rekina: Nie wiem czy zauważyłeś, ale sedno większości tych dyskusji to problem z tym, że nie ma kto przyjść do pracy ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mój tata przekonywał, że fabryki powinny być dla ludzi, że człowiek, pracownik powinien być szanowany. A mój wujek mówił, że ludzie są dla fabryk, ze ostatecznie nie liczy się pracownik tylko wynik ekonomiczny przedsiębiorstwa.