Stefanowicz: 99% kobiet nie chce partnera o niższym statusie społecznym

99% kobiet nie chce partnera o niższym statusie społecznym, więc ambitnym Polkom coraz trudniej znaleźć odpowiednich kandydatów – mówi w obszernym materiale Magazynu „Dziennika Polskiego” dr Małgorzata Stefanowicz, ekspert ds. społecznych Centrum Analiz Klubu Jagiellońskiego.

[skneraM]

Ja też nie chcę stulejarza za męża. Minimum własne mieszkanie, hajs na auto pokroju BMW serii 1 z salonu full opcja oraz stablizacja finansowa

[samuelx]

@skneraM: A co od siebie? Poza szpara oczywiscie i zgoda na anal. Bo cos mi sie wydaje ze to twoje jedyne atuty he he he.

[Opryskus69]

@samuelx: anal jest zawsze w pakiecie.
Ja jako kobieta, też bym nie chciał jakiegoś biedaka. No sorry, życie ma być fajne, a nie od 1 do 1.

[LeftShift]

A według mnie to mężczyźni powinni żenić się z dużo młodszymi od siebie laskami.

A według mnie odwrotnie ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jak masz 30 lat(...) jesteś ciachem dla 20-letnich

Jerunie, ostatnio do nas do pracy dowieźli dostawę takich ledwo 20-latków. I niektórzy zupełnie wyglądają jak mężczyźni... To nie fair.

[tomosano]

Status nie ma znaczenia, ostatecznie o wszystkim decyduje wasza otwartość, wrażliwość, gotowość na otwarty i szczery dialog. Każdy jest w stanie kogoś znaleźć, potrzeba tylko czasu i pokory. Nie pytaj co ona/on może mi dać, zapytaj siebie co Ty możesz dać drugiej osobie. Otwarty i autentyczny człowiek nie ma problemu z nawiązywaniem relacji, najczęściej problemy mają zakompleksieni ludzie z przerośniętym ego lub sfrustrowani mizogini, którzy widzą wady u wszystkich poza sobą.

Ja

[L.....y]

@tomosano: A smok jak duży był?

[rocketfjuel]

@LekkoSpozniony: Smok był śniadolicy i miał wielkie cojones. I płacił w dirhemach, a kasztany leciały... leciały...

[pulepuraz]

Co w tym dziwnego? Czułbym się cholernie niekomfortowo ze świadomością, że moja dziewczyna zarabia więcej niż ja czy ma lepsze perspektywy ze względu na wykształcenie. Z drugiej strony ja również mam wysokie wymagania i nie chciałbym być z dziewczyną, która jest po jakichś gównostudiach.

[Ilythiiri]

@pulepuraz: @newtonq: Rozpatrywanie partnera w kategoriach ekonomicznych jest (dla mnie oczywiście) równoznaczne z prostytucją. Myśląc w ten sposób wybierasz po prostu kogoś kto Ci odpowiednio dużo "zapłaci" (w dobrach materialnych) za uprawianie z nim seksu. (pośrednio)

Oczywiście jest jakieś minimum egzystencji które ta osoba musi sobie być w stanie sama zapewniać, bo nie szukamy też miłego pasożyta, ale ludzie... jest milion innych rzeczy, które powinien zapewniać lub mieć

[newtonq]

@Ilythiiri: nie zgodzę się z Tobą. Chodzi o to aby w sytuacji bardzo trudnej lub trudnej, ta druga osoba mogła mieć perspektywę np. utrzymania rodziny czyli bycia żywicielem. Z #!$%@? wykształceniem może mieć problemy ale nie ma też co generalizować.

[j.....n]

To normalne, ciężko się związać na stałe z debilem:)

[Arachnofob]

@janekmen: no tak... za to związek z idiotką po gównostudiach robiącą jako "asystentka" za minimalną krajową która skończyła kulturoznawstwo wieczorowo i marzy jej się biznesmen z pracą biurową to już jest ok?

kobietom się wydaje, że jak poszły na gównostudia i złapały po nich gównorobotę to należą do jakiejś #!$%@? elity społecznej i byle hydraulik to nie ich liga... może i nawet mają rację bo gdybym był hydraulikiem 10k nie

[NuclearCycling]

Prawda jest taka, że nawet po gownostudiach jesteś bardziej oczytany niż przeciętny koleś bez studiów.

@janekmen: LOL NIE.
Stary, pracuję w usługach/IT, mam bardzo dużo do czynienia z klientem. Jedni z głupszych ludzi, z jakimi mam do czynienia to nauczyciele, a jedni z inteligentniejszych to właściciele firm, którzy sami kombinują / próbują pokręcić biznes. Chyba, że Ty traktujesz drugiego człowieka jako dodatek / dekorację dla Ciebie, no to okej.