Krewki kierowca w Oplu - strażnik polskich dróg
Krewki kierowca w Oplu - strażnik polskich dróg. Kierowca najprawdopodobniej postanowił zabawić się w szeryfa prędkości i zwolnić inne pojazdy. Gdy nagrywający wyprzedzał strażnika. Ten postanowił go postraszyć i zaprezentować agresywna postawę na drodze niczym rasowy pirat...
stopchamteam z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 307
- Odpowiedz
Komentarze (307)
najnowsze
Przecież chyba by mnie p----------o żeby kogoś ścigać bo pokazał mi środkowy palec. Jak to dużo musiałoby mówić o mojej samoocenie i braku męskiej stabilności emocjonalnej.
Seba to akurat taki groźny pies spuszczony z uwięzi. Jako iż inteligentny nie nie jest, myślenie abstrakcyjnie kiepskie to kieruje
* A jak ma ciocię w prokuraturze lub jest psychiczny?
Typ nagle wyhamowuje mnie do zera i rusza powoli. Ja musze juz gwaltownie hamowac i trabie juz "normalnie" bo koles ewidentnie zachowuje sie dziwnie. Za mna auta tez musza gwaltownie hamowac. Typ sie nagle zatrzymuje i stoi. Nie mam go nawet jak wyminac bo z naprzeciwka jada auta.
Nagle koles wychodzi i stojac na jezdni patrzy sie na mnie. Ja juz wsciekly ale nadal bez wulgaryzmow (corka w aucie) otwieram szybe i krzycze by koles jechal. Koles zaczyna sie usmiechac, sklada sobie rece na p----i (chyba by bicepsy bylo widac) i powoli rusza w moja strone.
Niestety wtedy moj spokoj mija. Majac dziecko na pokladzie czuje sie ta sytuacja mocno zagrozony i jeszcze raz prosze typa by odjechal. Koles standardowo sie pyta "Bo co" z glupim usmieszkiem. Wiec ja wysiadam i juz w zolnierskich slowach tlumacze co zaraz z nim zrobie jesli nie przestanie pajacowac. Nawiasem mowiac jestem duzym gosciem, kilkanascie lat silki i rozne sporty mniej lub bardziej kontaktowe mam za soba i nauczylem sie byc wyluzowanym do wlasnie przekroczonych granic. Nigdy nie daze do agresji, ale tez nie pozwole sobie "dmuchac w kasze".
Typ