Tytuł coś nie tego... bo kto tak hamuje jak ktoś mu po ślepiach z tyłu długimi wali? Sie zwalnia i niech jedzie nie powiem gdzie, i wtedy najwyżej jego broń: czyli długie za nim... no ale żeby sie zatrzymywać? to chyba specjalnie by ktoś w dupe wjechał...
Komentarze (3)
najlepsze