Wykop.pl Wykop.pl
  • Główna
  • Wykopalisko238
  • Hity
  • Mikroblog
  • Zaloguj się
  • Zarejestruj się
Zaloguj się

Popularne tagi

  • #ciekawostki
  • #informacje
  • #technologia
  • #polska
  • #swiat
  • #motoryzacja
  • #podroze
  • #heheszki
  • #sport

Wykop

  • Ranking

    Ranking
  • Osiągnięcia
  • FAQ
  • O nas
  • Kontakt
  • Reklama
  • Regulamin

662

Cebula vs Testosteron Test - START...czyli jak przez rok stałem się piwniczakiem

Cebula vs Testosteron Test - START...czyli jak przez rok stałem się piwniczakiem

Zrobiłem po roku ponowne badanie na testosteron, wczoraj odebrałem wyniki i...

JaMam36lat
JaMam36lat
z
wykop.pl
dodany: 04.01.2018, 08:17:04
  • #
    cebulatest
  • #
    zdrowie
  • #
    dieta
  • #
    mikrokoksy
  • #
    ciekawostki
  • #
    nauka
  • 174
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Witajcie

Przepraszam że wczoraj was nie zawołałem – wróciłem późnym popołudniem lecz mimo to zacząłem już „kurację” sokiem z cebuli (więcej w komentarzu pod znaleziskiem)


Odebrałem wczoraj wyniki i przeżyłem lekki szok – spodziewałem się spadku lecz nie aż tak dużego:

 

666d4e79456856675a54673d_Dos9WUT96yOFAhm8w6J6AQWGCOWV6yZH.jpg



Odnosząc się do tego co już napisałem wcześniej: 

Przez ostatnie 12 lat pracowałem dużo fizycznie i rok temu wróciłem do Polski. Po przyjeździe zrobiłem test na poziom testosteronu i od tego czasu opierniczam się sromotnie. Zawsze żyłem aktywnie-mam 190cm wzrostu i  (aktualizacja) 104kg wagi Przez ten rok przytyłem ok 20 kg :) mimo iż od "święta" jeżdżę na rowerze lecz to nieporównywalne jak to miało miejsce w ostatnich latach w UK gdzie jeździłem praktycznie codziennie średnio 15-20km

W skrócie opowiem jak wyglądało moje życie przez ostatnie 12 lat i jakie odczucia się z tym wiążą – a co widzę w wpływie na testosteron i jego wpływ na mnie

Wyjechałem w 2005 do Londynu. Między 2005 a 2008 żyłem „intensywnie” i tępo – coś jak „lepiej grzeszyć a później żałować niż żałować że się nie grzeszyło” -  h----d i k--s w weekend to była norma (czasem częściej) - od 10 lat jestem "czysty" nie wciągam i nie uprawiam hazardu - mam obrzydzenie do twardych "narkotyków"- w stylu koka i amfa (trawkę dopuszczam okazjonalnie)


Pracując w szkodliwych warunkach przyswajając przy tym potencjalnie karcynogenne substancje przy dużej dawce stresu (wręcz traumy) przegrywając duże ilości pieniędzy pod koniec 2008r zacząłem odczuwać dziwne symptomy które z biegiem czasu kaskadowo zaczęły narastać – pisząc w skrócie umierałem i do 2012 wałczyłem o swoje życie gdzie w walce o nie „uczyłem się” i wykorzystywałem to co wydawało mi się logiczne.
 
Nie zrozumcie mnie źle że gardzę medycyną czy środowiskiem lekarskim (bo tak nie jest) lecz w życiu zawsze chodziłem swoimi drogami, zawsze wszystko kwestionowałem i miałem naturę buntownika - odmówiłem konwencjonalnej medycynie bo nie uzyskałem od lekarzy satysfakcjonującej odpowiedzi na wiele pytań a wiedziałem jak wygląda potencjalne „leczenie”  i patrząc na statystyki - scenariusz.. Specjalnie nie piszę o co chodzi bo nie chcę się w to teraz zagłębiać by nie tworzyć niepotrzebnej gównoburzy – nie o tym zresztą to znalezisko. Na koniec mojej „drogi” dojścia do zdrowa nasyciłem tak mój organizm różnymi dobrymi rzeczami (dieta ketogeniczna, soki warzywne, kapsiacyna, naruralne probiotyki/restart flory bakteryjnej itd.)  że czułem się ja milion $ - a wszystkie „rzeczy” i symptomy zniknęły.
 
Gdy wyszedłem z tego bagna (2012) poznałem wspaniałą kobietę  - z dzieckiem po rozwodzie z psycho policjantem w Polsce. Urzekła mnie swą inteligencją, manierą i tym że była typem „fightera” - koleś ją tak urządził że została z niczym i przez swe znajomości (siostra prokurator) ciągle uprzykrzał jej życie a ona mimo to nie składała broni i walczyła dalej - imponowało mi to, zresztą to długa historia
 

do czego zmierzam....

 Do tego że w mojej „przygodzie” ze zdrowiem zobaczyłem że leczenie „pewnych” schorzeń nie składa się tylko do ogólnie przyjętej formy przez „system” Widząc rezultaty na sobie pamiętając ile kosztowało mnie to konsekwencji i samozaparcia gdy wszyscy w około mówili mi co innego spowodowało to we mnie taki „drive” na wiedzę i głębszą analizę - taki w pozytywnym sensie "w---w" który mnie napędzał 
 
W tym samym czasie poszedłem do sądu z Irlandzką firmą w której pracowałem od 2010 w Londynie Jedna z sytuacji była kulminacją w tej firmie i nie potrafiłem dalej patrzeć jak sponiewierają ludzi a co gorsze patrząc jak ci ludzie są na to bierni (wielu rodaków) - jak za funty poświęcają godność, często podnosząc sobie samemu poprzeczkę przez tępą rywalizacje i zajajcowanie

 Walka nie była łatwa w sytuacji z partnerką która także walczy i potrzebuje wsparcia i stałych funduszy. Zajęło to 1,5 roku i wygrałem –  poszedłem z firmą na ugodę bo nie chciało mi się tego dalej ciągnąć i miałem dość ciągłej walki. No i pod koniec 2016r wróciliśmy z partnerką i jej synem do Polski.
 
Przyjeżdżając do Polski skończyło się na tym że nie potrafiliśmy iść na kompromis w kwestii dalszych planów i pomysłu na życie - bolało bo dużo w ten związek włożyłem a gdy „wyschło” życie to zweryfikowało i pokazało jakie kto ma„priorytety”

Wykonałem wtedy to badanie na poziom testosteronu (przed rozstaniem) – wynik widzicie. Od 2008 byłem „nabuzowany” ciągłą walką ( „że robię słusznie”) – walka o zdrowie, walka z dużą patologiczną firmą, pomoc w walce partnerki z "systemem" itd.

 

No i włączył mi się w końcu tryb „w------e” po rozstaniu. Poczułem się jak bym wysiadł z pędzącego pociągu – nie wiem czy powiedziałbym depresja ale coś „pod” na pewno
 

Reasumując

Przez ten rok utyłem 20kg i stałem się leniwym wieprzem – stulejarzem który od roku nie bzykał :)  Zauważyłem ze stałem się bardziej pasywny i akceptuje to co wcześniej powodowało we mnie emocje - a w czym wcześniej często się dziwiłem patrząc na innych ludzi i ich bierność. Jem niby nie najgorzej ale to nieporównywalne z tym co kiedyś robiłem – zero jakiegokolwiek planu czy konsekwencji. Zdarza mi się przez kilka dni nie wychodzić z piwnicy (tylko po zakupy do sklepu) 
 

Czemu o tym wszystkim pisze – bo chciałem wam pokazać jak testosteron zmienił się przez te doświadczenia i me poczynania choć przyznaje że zaskoczył mnie jego drastyczny spadek - choć patrząc na samopoczucie i ten wewnętrzny "drive-pozytywny w---w" który gdzieś sobie poszedł wcale mnie to nie dziwi.

Na pewno najważniejszym czynnikiem był brak ruchu, tryb „w------e” no i obżarstwo. Ciężko ubrać w słowa to co przeżyłem od końca 2008r – walkę i jak mnie to napędzało do momentu gdy całkowicie odpuściłem po rozstaniu z dziewczyną (badanie z końca 2016 na testosteron tak jak już napisałem wyżej było przed rozstaniem)


Od wczoraj zmieniłem tryb z „w------e” na RESET więc cebulo „prowadź mnie” ( ͡° ͜ʖ ͡°)

 

 

 

Treści powiązane (1)

Testosteron a buzdyganek naziemny
Farmento
z kiwiportal.pl
  • 0

Komentarze (174)

najlepsze

B.....S
B.....S
konto usunięte 04.01.2018, 11:25:07 via iOS
  • 0
Dobry tekst. Ja przez prawie rok byłem w chorej relacji z psychiczna laska z dwubiegunowa czy innym borderem i na własnej skórze przekonałem się jak to potrafi obniżyć poziom testosteronu a w konsekwencji libido, chęć do czegokolwiek. Robiłem badania i od roku poziom teścia leciał na łeb na szyje. Dopiero gdy w końcu ja zostawiłem i uwolnilem się wszystko zaczęło wracać do normy. Znowu umawiam się z dziewczynami, mam chęć do wychodzenia
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

T.....a
T.....a
konto usunięte 04.01.2018, 12:53:23
  • 2
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
szaloneneutrino
szaloneneutrino
szaloneneutrino
04.01.2018, 16:13:05
  • 1
@BanderaSbezS: tzn mam rozumieć, ze nigdy nie znajde laski bo mam za mało testosteronu?
  • Odpowiedz
graf_zero
graf_zero
graf_zero
04.01.2018, 09:52:20
  • 0
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

B.....p
B.....p
konto usunięte 04.01.2018, 11:33:09
  • 7
@graf_zero: @Aster1981: Gość nie ma nic wspólnego z metodą naukową i reżimem prowadzenia prac eksperymentalnych. W jego przypadku testosteron może spadać i rosnąć i będzie to zależne od mnóstwa innych czynników, a nie tylko soku z cebuli.

Po prostu ubzdurał sobie taki osobliwy temat i ciągnie go na Wykopie od jakiegoś czasu.
  • Odpowiedz
B.....p
B.....p
konto usunięte 04.01.2018, 11:37:18
  • 11
@uketrab: Ale czy rozumiesz, że jego metoda sprawdzania wpływu soku z cebuli na poziom hormonu jest bezsensowna i nie mająca nic wspólnego z metodą naukową. Nie izoluje innych czynników, które mają wpływ na wahania hormonu. Nie ma grupy kontrolnej. Nie ma placebo. Jakikolwiek wynik on uzyska po badaniach, nigdy nie będzie uważany za miarodajny i wiarygodny przez jakiegokolwiek człowieka znającego się na temacie.
  • Odpowiedz
H.....5
H.....5
konto usunięte 04.01.2018, 09:05:34
  • 0

Komentarz usunięty przez moderatora

JaMam36lat
JaMam36lat
Autor
04.01.2018, 16:20:07
  • -1
Update - gastro
#cebulatest

Przed chwilą musiałem zawrócić do domu będąc w drodze bo w jednej chwili poczułem parcie na potrzebę, kurcze ale to było mocne parcie myślałem że nie dojdę do domu :) - treść spójna, małe pieczenie na pierścieniu, podobne trochę jak po chili (niektórzy prosili o detale:) Zauważyłem także że sok z cebuli działa moczopędnie, zdecydowanie częściej odcedzam kartofelki - to jak na razie dwa zaobserwowane elementy

Picie soku
JaMam36lat - Update - gastro
#cebulatest

Przed chwilą musiałem zawrócić do domu b...

źródło: comment_EL7Op2O460L3P6wQFDCLLJy2bVxFXpb4.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

b.....n
b.....n
konto usunięte 04.01.2018, 14:01:23
  • -1
Według Starowicza, główne powody obniżenia teścia to: stres i brak ruchu. Staraj się wyeliminować oba. Jeżeli to zrobiłeś to ok, bo tl;dr(?) nie chciało mi się czytać do końca.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

trenosaurus
trenosaurus
04.01.2018, 11:30:06
  • -1
@JaMam36lat: Mirku wszystkiego najlepszego, trzymam kciuki za dalszą walkę. Co do uzupełnienia diety, polecam kiszonki włączyć. Jak nie tolerujesz soku z kapusty, czy z ogórków kiszonych, to spróbuj zakwasu z buraków (hehe). Robi się jak ogórki kiszone, tylko dajesz buraki surowe poplasterkowane. Polecam, sam stosuję i wszystkie wyniki poszły w dobrym kierunku :)
PS. Z tym sokiem z cebuli to jesteś hardkor.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych odpowiedziach

  • <
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
  • Strona 5 z 5
  • >

Hity

tygodnia

Samolot F16 rozbił sie przed pokazami AirShow w Radomiu
Samolot F16 rozbił sie przed pokazami AirShow w Radomiu
4374
O złodzieju czapki z Polski piszą już nawet media w USA.
O złodzieju czapki z Polski piszą już nawet media w USA.
4031
Firma złodzieja czapeczki z US Open dostałą ponad 12 mln zł w dotacjach!
Firma złodzieja czapeczki z US Open dostałą ponad 12 mln zł w dotacjach!
3709
Typ kradnie dzieciakowi czapkę
Typ kradnie dzieciakowi czapkę
3733
Sąd skazuje pieszego za utrudnianie jazdy po chodniku
Sąd skazuje pieszego za utrudnianie jazdy po chodniku
3395
Pokaż więcej

Wykop © 2005-2025

  • O nas
  • Reklama
  • FAQ
  • Kontakt
  • Regulamin
  • Polityka prywatności i cookies
  • Hity
  • Ranking
  • Osiągnięcia
  • Changelog
  • więcej

RSS

  • Wykopane
  • Wykopalisko
  • Komentowane
  • Ustawienia prywatności

Regulamin

Reklama

Kontakt

O nas

FAQ

Osiągnięcia