Do sądu niech idzie ale publicznie dalsze pranie brudów serdecznie odradzam. Wystarczy już to co pokazałeś. Rozważcie też prawnika i zawiadomienie na Policję.
@Boobees: Nope. Mam pełne prawo upubliczniać korespondencję skierowaną do mnie.
Gdy mówimy o rozpowszechnianiu korespondencji to prawo do tego ma zarówno nadawca, jak i odbiorca. (SN w wyroku z dnia 17 listopada 2010 r., I CSK 664/09). Należy respektować jego wolę.
Do tego art. 82 u. o p. a. i p.
Jeżeli osoba, do której korespondencja jest skierowana, nie wyraziła innej woli, rozpowszechnianie korespondencji, w okresie dwudziestu lat od jej śmierci,
Miałam zadzwonić do niego, że się źle czuje w sumie i czy to pewnie bo nie dam rady przyjść,
Ale tak serio, czy to złe samopoczucie było czymś spowodowane? Bo z doświadczenia wiem, że laski potrafią nie przychodzić do pracy odwalając focha. Ale jeśli reszta jest prawdą.....Ciężko wyczuć. Już nje raz setki wykopków dało się nabrać na podobne akcje.
Ale tak serio, czy to złe samopoczucie było czymś spowodowane? Bo z doświadczenia wiem, że laski potrafią nie przychodzić do pracy odwalając focha.
@prosiaczek: Pracuje w solidnej firmie i jak kolezanka powiedziala szefowi, ze przez jego zachowanie poprzedniego dnia miala rano watpliwosci czy isc do pracy, czy zadzwonic, ze sie zle czuje, to ją niemal na kolanach przepraszal... Ogolnie, to uczucie niecheci do chodzenia rano do pracy jest jednym z obiawow
Czy Sebastian Jóźwik jest właścicielem firmy Klub Frame Snooker & Bilard przy Smolki 11a, 30-001 Kraków, Polska? Bo nie wiem czy dobrze zrozumiałem treść z załączonych screenów... nękał kobietę, która uczciwie zakończyła współpracę? Fajnie jakby facet odniósł się do tej sprawy osobiście na wykopie. Mimo wszystko kobieta powinna zgłosić to na policję, takie zachowanie nie jest normalne, co jakby zrobił jej krzywdę? Z resztą znęcanie się psychiczne jest równie bolesne co krzywda
Koniecznie policja, takich spraw sie nie zostawia! § 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.https://www.arslege.pl/uporczywe-nekanie-stalking/k1/a39333/
@mimic @usunalemkonto ja bym z czymś takim poszedł po dwóch wiadomościach. A laska ciągle łyka te teksty. Byłbym ostrożny z zaufaniem dla tego wykopu bo znów się okaże, że wykopowicze dali się wyruchać.
Nie wchodzę w relacje pracownika i szefa bo widać że obaj nie są zbyt szczerzy co do sytuacji jaka miała miejsce. Ale zachowanie tego kolesia na FB to żenadometr mi #!$%@?ło, ja bym zgłosił to na policję, samo chodzenie na zeznania powinny go utemperować, bo skoro takie teksty wali publicznie to jak się musiał odnosić do niej jak nikt nie widział?
@cripz: Jeszcze żeby te bluzgi pisał poprawnie, a tu #!$%@? widać ciśnienie poszło z odbytu do głowy i taki rozemocjonowany, że aż mu się literki przestawiają (✌゚∀゚)☞ W ogóle składnia jakaś taka marna. Typowy burak-prywaciarz #januszbiznesu.
Po opowiedzeniu tej historii kilku znajomym, wszyscy zdecydowali się napisać stosowny komentarz na fanpage lokalu na facebooku.
Dziecinada... Żadne z was nie widziało na własne oczy, jak wyglądały relacje koleżanki z pracodawcami. Koleżanka może być mitomanką, tzn. wymyślać historie albo je wyolbrzymiać / koloryzować - to drugie robi akurat kupa ludzi, nawet tych uważanych za "prawdomównych". Nie znacie wersji pracodawcy, a mimo tego za namową koleżanki zaczęliście szczuć obcą osobę i prowadzić
@Pantegram: Mnie osobiście nie obchodzi jak wyglądały ich relacje. Mnie obchodzi to, że koleś nęka koleżankę i wypisuje obelgi na jej temat zarówno na jej tablicy jak i na stronie swojego baru.
I wybacz, ale dla mnie jawnie karalny stosunek pracodawcy do pracownika jest jednoznaczny z oceną samego miejsca.
Chwila moment, uporczywe nękanie to jedno, ale co z wypowiedzeniem umowy? Nie można przyjść, zostawic kluczy i wyjść. Jest coś takiego jak umowa, która obie strony podpisały. Pracodawca powinien zwolnić ja dyscyplinarnie i zadać zwrotów poniesionych strat.
@H4v3n: Gadasz głupoty. Można porzucić pracę. Najwyżej dostanie świadectwo pracy z paragrafem a oni jej gówno zrobią w sądzie. Tymbardziej że teraz najniższa krajowa to 13 zł na godzine xD
Komentarze (187)
najlepsze
Do tego art. 82 u. o p. a. i p.
Ale tak serio, czy to złe samopoczucie było czymś spowodowane? Bo z doświadczenia wiem, że laski potrafią nie przychodzić do pracy odwalając focha.
Ale jeśli reszta jest prawdą.....Ciężko wyczuć. Już nje raz setki wykopków dało się nabrać na podobne akcje.
Do do Twoich wątpliwości, niestety - jako dowód mam tylko screeny z fb, smsów i nagrania z poczty głosowej.
@prosiaczek: Pracuje w solidnej firmie i jak kolezanka powiedziala szefowi, ze przez jego zachowanie poprzedniego dnia miala rano watpliwosci czy isc do pracy, czy zadzwonic, ze sie zle czuje, to ją niemal na kolanach przepraszal... Ogolnie, to uczucie niecheci do chodzenia rano do pracy jest jednym z obiawow
§ 1. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. https://www.arslege.pl/uporczywe-nekanie-stalking/k1/a39333/
@usunalemkonto ja bym z czymś takim poszedł po dwóch wiadomościach. A laska ciągle łyka te teksty. Byłbym ostrożny z zaufaniem dla tego wykopu bo znów się okaże, że wykopowicze dali się wyruchać.
Co do ruchania wykopowiczów - myślę, że dzisiaj ograniczę się do swojej dziewczyny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ale zachowanie tego kolesia na FB to żenadometr mi #!$%@?ło, ja bym zgłosił to na policję, samo chodzenie na zeznania powinny go utemperować, bo skoro takie teksty wali publicznie to jak się musiał odnosić do niej jak nikt nie widział?
W ogóle składnia jakaś taka marna. Typowy burak-prywaciarz #januszbiznesu.
Dziecinada... Żadne z was nie widziało na własne oczy, jak wyglądały relacje koleżanki z pracodawcami. Koleżanka może być mitomanką, tzn. wymyślać historie albo je wyolbrzymiać / koloryzować - to drugie robi akurat kupa ludzi, nawet tych uważanych za "prawdomównych". Nie znacie wersji pracodawcy, a mimo tego za namową koleżanki zaczęliście szczuć obcą osobę i prowadzić
I wybacz, ale dla mnie jawnie karalny stosunek pracodawcy do pracownika jest jednoznaczny z oceną samego miejsca.
Jeszcze trochę, i jakiś gamoń zacznie się tu żalić, bo mu laska konia przygryzła przy obciąganiu( ͡° ͜ʖ ͡°)
@albano: Nie bądź taki arogancki i bezduszny, wielu tutaj chciałoby mieć taki "problem" z Twojego przykładu... ( ͡º ͜ʖ͡º)