"nie jestem przestępcą i nie mam nic do ukrycia" za 3, 2, 1... A sama infografika trochę oszukana, bo takich "period trackerów" używają nie tylko kobiety starające się o dziecko, ale tez te, które dziecka nie chcą, a nawet ich faceci, którzy chcą się przygotować na nadchodzące ciężkie dni (i zaplanowac wypad na ryby) :D
@apee ja tylko uzupełnię, że większość kobiet zaznacza w kalendarzu - np. właśnie apkowym - kiedy miała okres, nawet poza kwestią ciąży, po prostu warto to robić, bo bywa istotne ze zdrowotnego punktu widzenia ;)
@apee: Bardzo oszukana. Stawiam na przykład, że "osoby dbające o zdrowie" to takie, które mają na telefonie jakąś apkę typu "superfitness" albo inne takie coś. Nieistotne czy faktycznie dbają o zdrowie - ważne, że mają aplikację!
Patrząc po tych wszystkich własnościach można łatwo wywnioskować jakie aplikacje badali.
@Zatwardzenie: Z tej samej przyczyny co PalmOS, Windows Mobile czy Meego. Brak ogólnodostępnej rozrywki. I choć można np. w BB Z30 instalować apki z andka, to sprzęt nie ma możliwości sprostać potrzebom rynku rozrywki. To sprzęt do pracy. Zobacz sobie jak działa HUB w BB. Majstersztyk. A co do Microsoftu, najpierw pogrążyli się wypuszczając WP w wersji 7 całkowicie pozbawiając się kompatybilności wstecznej z programami z WM 6.5, a potem odcinając
Oczywiście, że da. Ale do tego wymagana byłaby konkretna "higiena" przy korzystaniu z komputera. A więc: cykliczny format i zmiana instalowanych czcionek, systematyczna zmiana adresów IP, blokowanie "szpiegów", itd., itp.
@Gilley Tak. Strona może zapytać Twój komputer o spis czcionek, a te zawsze się różnią między komputerami, więc łatwo Cię na podstawie takiego zapytania śledzić. Tak samo jak można śledzić przeglądarki w telefonach pytając o stan baterii.
@kamdz: Jak w to grałem to niesamowicie sie bawiłem a jednocześnie czasem byłem przerażony, że obecnie rozrywka może zamienić sie kiedyś w realia ( ͡°ʖ̯͡°)
@nochybaniebardzo: przecież to jest na zasadzie wymiany coś za coś. Ty pozwalasz zarabiać na sobie facebookowi, wykopowi i każdej witrynie w sieci (wejścia, użytkownicy - wszystko to przekłada się na wartość serwisu) a serwis oferuje Ci darmowe korzystanie.
No chyba, że wykupisz sobie Mirkoblog+ Premium. Wtedy (tutaj na przykładzie wykopu) dostajesz co miesiąc dowód wpłaty określonej sumy na Twoje konto. Dowód:
Facebook zbiera o tobie dane przez twoich znajomych. Jeśli masz znajomych gejów w pewnej ilości to algorytm już w jakimś procencie będzie określał jakie jest prawdopodobieństwo że sam nim jesteś.
Dalej facebook zbiera informacje o każdym twoim ruchu i określa, że robiąc A, B i C jest prawdopodobieństwo X % że jesteś taki
Najbardziej zawsze mnie śmieszą argumenty, że będziemy zaczipowani ( ͡°͜ʖ͡°) i wszystko będą o nas wiedzieć. Obecnie praktycznie każdy nosi takiego "czipa" ze sobą ( ͡º͜ʖ͡º)
Jak ktos ma hopla na punkcie privacy: to papierowa "panorama firm" czy ksiazka telefoniczna, a GPS z mapami offline, itd.
@Eulalia_z_Torunia: To nic nie da. Profilowanie odbywa się również przez znajomych, z ich telefonów kompletowane są informacje o tobie. Musiałbyś nie mieć znajomych by żyć w prywatności.
Facebook ma absurdalnie dobre algorytmy. Pracowałem kiedyś w dużej galerii handlowej. Miałem wyłączony gps, nie miałem znajomych w tym miejscu a i tak cały
A gdyby tak.... zrobić wykopową akcję "wszyscy instalujemy aplikacje dla LGBT" :) A po tygodniu "wszyscy instalują apki 'miesiączkowe' ". Po miesiącu takich cudów ich statystyki staną się niewiarygodne :)
@lovelypl: generalnie apple chce wprowadzić w safari AI które ma mieszać w głowie tym pieprzonym algorytmom profilującym. myśle ze to będzie standard za jakiś czas bo poziom szczegółowości kompletowanych analiz budzi groze.
Żadna szczególna sztuczka. Ot, po prostu system reklamowy rozsiany po DUŻEJ liczbie darmowych aplikacji.
Aplikacje się w tle odświeżały, i "niezbędne" informacje podawały do systemu reklamowego. W tym położenie identyfikujące użytkownika jako gościa na openerze.
Komentarze (217)
najlepsze
A sama infografika trochę oszukana, bo takich "period trackerów" używają nie tylko kobiety starające się o dziecko, ale tez te, które dziecka nie chcą, a nawet ich faceci, którzy chcą się przygotować na nadchodzące ciężkie dni (i zaplanowac wypad na ryby) :D
@apee: Bardzo oszukana. Stawiam na przykład, że "osoby dbające o zdrowie" to takie, które mają na telefonie jakąś apkę typu "superfitness" albo inne takie coś. Nieistotne czy faktycznie dbają o zdrowie - ważne, że mają aplikację!
Patrząc po tych wszystkich własnościach można łatwo wywnioskować jakie aplikacje badali.
i nie ma Windows Phone w pierwszej trójce?
Oczywiście, że da. Ale do tego wymagana byłaby konkretna "higiena" przy korzystaniu z komputera. A więc: cykliczny format i zmiana instalowanych czcionek, systematyczna zmiana adresów IP, blokowanie "szpiegów", itd., itp.
No chyba, że wykupisz sobie Mirkoblog+ Premium. Wtedy (tutaj na przykładzie wykopu) dostajesz co miesiąc dowód wpłaty określonej sumy na Twoje konto. Dowód:
@nochybaniebardzo: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Facebook zbiera o tobie dane przez twoich znajomych. Jeśli masz znajomych gejów w pewnej ilości to algorytm już w jakimś procencie będzie określał jakie jest prawdopodobieństwo że sam nim jesteś.
Dalej facebook zbiera informacje o każdym twoim ruchu i określa, że robiąc A, B i C jest prawdopodobieństwo X % że jesteś taki
Obecnie praktycznie każdy nosi takiego "czipa" ze sobą ( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie chcesz być śledzony w kalendarzu?
Użyj lokalnego, zamiast Googlowskiego, który wszystko wysyła na ich serwer.
Nie chcesz, żeby ktoś znał twoją pozycję?
Zabroń aplikacjom dostępu do lokalizacji, używaj map offline, jak OSMAnd.
Nie chcesz mieć czytanych maili?
Użyj Protonmaila zamiast używać Gmaila.
Nie chcesz być śledzony w internecie?
Blokuj skrypty i reklamy.
Nie chcesz, żeby wiedzieli, co wyszukujesz?
Jest miliard wyszukiwarek poza Googlem.
Nie
@Eulalia_z_Torunia: To nic nie da. Profilowanie odbywa się również przez znajomych, z ich telefonów kompletowane są informacje o tobie. Musiałbyś nie mieć znajomych by żyć w prywatności.
Facebook ma absurdalnie dobre algorytmy. Pracowałem kiedyś w dużej galerii handlowej. Miałem wyłączony gps, nie miałem znajomych w tym miejscu a i tak cały
zrobić wykopową akcję "wszyscy instalujemy aplikacje dla LGBT" :) A po tygodniu "wszyscy instalują apki 'miesiączkowe' ". Po miesiącu takich cudów ich statystyki staną się niewiarygodne :)
Ot, po prostu system reklamowy rozsiany po DUŻEJ liczbie darmowych aplikacji.
Aplikacje się w tle odświeżały, i "niezbędne" informacje podawały do systemu reklamowego. W tym położenie identyfikujące użytkownika jako gościa na openerze.