Jak by ktoś mi wytłumaczył co ma w głowie d#!%% ,który podrzuca żarcie zwierzakom z gwoździami albo żyletkami to byłbym wdzięczny. Podejrzewam ,że g---o ale wolę się upewnić.
Komu by się chciało nosić ze sobą żyletki i gwoździe albo piec ciasteczka z nimi? Sabotażyści? Niedługo do ZOO wejdziesz tylko w kąpielówkach.
Klientka opowiadała - była z rodziną na wypadzie do Francji, jechali przez Niemcy. Gdzieś na autobanie znaleźli zatokę, przy zatoce budynek, sądzili, że to jakiś bar. Drzwi otwarte, łazienka, prysznic, teraz to nawet nie pamiętam ale może i łóżka. Zapadło w pamięć, co powiedziała na końcu: jej pierwsza myśl
Że wynoszą to wiadomo, że skąd się da to się polaczkowi zaraz do łapy przyklei, zwłaszcza że nie napisane przecież żeby nie wynosić. Ale nienawidzę tych mamusiek i tatuśków, którzy pod tablicą 1mx1m "Nie karmić zwierząt" dają dzieciom "dobry" przykład i rzucają w zwierzaki chrupkami i wszelkim żarciem. Nie rozumie pa.lant jeden z drugim, że to może im zaszkodzić, no bo czytać chyba umie. I rosną z takich de.bilnych rodziców równie de.bilne
Coś mi się wydaje że do tego zoo przychodzą nie ludzie a zwierząta (już nawet nie zwierzęta bo te zapewne by sie lepiej potrafiły zachować) i to ich powinno się pozamykać w klatkach najlepiej w takich z Pudzianem ;)
Komentarze (74)
najlepsze
To właśnie takich "ludzi" powinno zamykać sie w klatakch. Ale nie w zoo, tylko w więzieniu.
Aha, co do opisu - pasuje myśl: Wymówka ludożerców: „człowiek to bydlę”.
Klientka opowiadała - była z rodziną na wypadzie do Francji, jechali przez Niemcy. Gdzieś na autobanie znaleźli zatokę, przy zatoce budynek, sądzili, że to jakiś bar. Drzwi otwarte, łazienka, prysznic, teraz to nawet nie pamiętam ale może i łóżka. Zapadło w pamięć, co powiedziała na końcu: jej pierwsza myśl
Nie wieżę, czy to tylko świńska prowokacja gazety aby wywołać sensację .
W Wrocławskim czy nawet Poznańskim nie słyszałem o takich anomaliach.