Stara informacja. To Abu Bakr al Sham. Od dawna wiadomo, że siedzi w pierdlu w Jordanii...polskie służby mu to z resztą załatwiły. Pozwolono mu uciec, by stale obserwowanego przekazać służbom jordańskim. To był dobry manewr, bo była szansa na stryczek, ale Jordańczycy, jak widać, się nie spisali. Swego czasu był z nim wywiad. Tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=5HmRy3g05pQ
Komentarze (3)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora