Spoko że młody lubi zwierzaki ale aż dziwnie się go słucha, jakbym oglądał konferencję Apple, gdzie wszystko jest "emejzin", "gorgeous", "massive", gada z takim podnieceniem, że to wygląda sztucznie, żaden dzieciak tak nie mówi.
@silownia: Syn jak sam powiedzial, idzie w ślady ojca. Jego kreacje telewizyjna juz przejal. Oczami wyobraźni widze jak takze syn Tygerta Penningta z "Extreme Makeover" krzyczy z uczestnikami programu - 'mr. driver, move that bus'. ( ͡°͜ʖ͡°)
@LowcaAndroidow: No właśnie, ja nie kupuję tej "amerykańskości", strasznie mnie ona mierzi. Na Jutubie widzę komentarze z tysiącami łapek w górę, że ten młody jest taki elokwentny, taki pewny siebie, taki dorosły... Dla mnie to raczej produkt wypreparowany na amerykański rynek. Chłopak nie ma w sobie nic uroczego (jasne, białe ząbki, nienaganna angielszczyzna, modna fryzura), zero jakiejś takiej niezwykłej osobowości. Plastik.
@stanwok: jest mega prosta zasada używania apostrofów w języku polskim - stawiamy je jeżeli ostatnia litera obcego wyrazu pozostaje niema. Korzystam z iphone'a ale przeglądam facebooka itp. A zatem syn Steve'a Irwina u Fallona. Nie dziękuj ( ͡°͜ʖ͡°) Pozdro! #gramarnazi
Ja nie wiem czy to jest show i pokazywanie na siłę jaki ten młody człowiek jest wspaniały itp, faktycznie wygląda to mega sztucznie i naciągane, i bardzo możliwe że tak jest.
Ale z innej beczki wiem że istnieją ludzie którzy dosłownie i naprawdę żyją swoją dziedziną, kochają ją, i fascynują się nią, a w ich zachowaniu widać dosłownie jak kipią tym czym się interesują i doprowadza ich to do pewnej pozytywnej euforii,
Ale z innej beczki wiem że istnieją ludzie którzy dosłownie i naprawdę żyją swoją dziedziną, kochają ją, i fascynują się nią, a w ich zachowaniu widać dosłownie jak kipią tym czym się interesują i doprowadza ich to do pewnej pozytywnej euforii
@Drake1: Pewnie że tak. Sam jestem przykładem osoby, która się fascynuje pewną dziedziną sztuki i jak akurat napatoczy mi się ktoś, kto chce słuchać (albo przynajmniej sprawia takie wrażenie), to
@KonfederatZBaru: Też tak twierdzę, dzieciak, po porostu odgrywa rolę na silę chce być jak jego ojciec, a ekipa też na swój sposób w tym jemu pomaga, pewnie sporo się go naoglądał w materiałach tv i jest on dla niego wzorcem, ideałem, tak samo jak dla młodych ludzi celebryci aktorzy itp, młody człowiek bez ojca w pewnym sensie strasznie to przeżywa, i może jego zachowanie to po prostu skutki pewnej (traumy) tak
Moja koleżanka z klasy z podstawówki miała ojca który pracował w krakowskim zoo. Jezusie jakie mieli stworzenia w domu. Czasem mieli w domu coś na zasadzie przechowalni dla zwierząt. Bociany, tygrysy, węże. W tamtych latach to było niesamowite przeżycie pogłaskać tygrysa czy węża. Ale to było w latach 80tych. Teraz podejrzewam że są inne standardy.
@CzapkaG: byłam na praktykach w zoo i może nie słyszałam nic o tygrysach, ale za to kobiety które tam pracowały wychowały od maleńkości lemura - został odrzucony przez matkę - i przez pierwsze miesiące trzymały go właśnie u siebie w domu:)
Komentarze (97)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie dziękuj ( ͡° ͜ʖ ͡°) Pozdro!
#gramarnazi
Ale z innej beczki wiem że istnieją ludzie którzy dosłownie i naprawdę żyją swoją dziedziną, kochają ją, i fascynują się nią, a w ich zachowaniu widać dosłownie jak kipią tym czym się interesują i doprowadza ich to do pewnej pozytywnej euforii,
@Drake1: Pewnie że tak. Sam jestem przykładem osoby, która się fascynuje pewną dziedziną sztuki i jak akurat napatoczy mi się ktoś, kto chce słuchać (albo przynajmniej sprawia takie wrażenie), to