Najpierw sprzedali produkt z przebitą datą. Następnie przysłali przeterminowany produkt. Teraz wyszli z twarzą z sytuacji

Zaczęło się od tego, że Piotr i Paweł sprzedał mi produkt z przebitą datą ważności.

Następnie popełnili gafę i w ramach przeprosin przysłał mi przeterminowany produkt. To znalezisko weszło na główną z płomieniem, zostało wyświetlone niemal 80 tys. razy i zostało wspomniane w kilku miejscach, np. na WP, czy też przez redaktora Niebezpiecznika. Mi zaś zmieniło kolor nicka na bordowy.

Chyba wzięli sobie to do serca, bo od tamtej pory w tym sklepie często widuję osoby z obsługi sprawdzające opakowania. Ponadto ich dział marketingu przysłał mi ciekawą paczkę.

Poza winem i górą słodyczy, znalazł się tam taki list:



Oraz taki "dyplom":

[zortabla_rt]

Doprawdy? ( ͡º ͜ʖ͡º)

[ipkis123]

@zortabla_rt: zaraz cały Piotr i Paweł będą zakładać konta na wypoku aby minusować ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[S.....e]

@zortabla_rt: Znowu "wykopy" zamiast "znaleziska" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[t.....r]

bardzo ładnie napisane, trafnie i z ironią, ja bym przyjął takie przeprosiny (ʘ‿ʘ)

[WuDwaKa]

@gbyrka: A zdjęcie paczki? Chyba teraz przed wysłaniem sprawdzili daty ważności produktów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[gbyrka]

@WuDwaKa: Nie dość, że sprawdzili, to raczej ją specjalnie skomponowali - zawierała sporo "Grześków"

Oczywiście sprawdziłem ją - nic nie było przeterminowane :)

[PacMac]

Świetny dyplom, będzie co wnukom opowiadać ʕ•ᴥ•ʔ

@WuDwaKa: To co powiesz o tym szczęściarzu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[eshiraz]

Pracowalam w Pip 3 lata. Klient zawsze byl nr 1. To znaczy- jak ktos przyszedl z reklamacja zawsze byla rozpatrzona na jego korzysc. Jak ktos lazil po sklepie mimo ze bylo kilka minut po oficjalnych godzinach otwarcia- mial lazic dotad az dokonczy zakupy. Jak ktos stlukl cos na sklepie- luz nie ma problemu. Byla to woda na mlyn wszelkiej masci oszolomow ktorzy mieli niekiedy absurdalne problemy i pretensje. A pracownik wiadomo- trzeba

[eshiraz]

@eshiraz: nie tu chcialam sie wpisac. Ale nawiazujac do watku- jak napisano wyzej nie da rady z konputerowa ewidencja dat. Za duzo asortymentu, szkody, zwroty, bledne nabicie na kase. Balagan i bez tego wystarczajacy byl

[ALFONZO]

@ziatek: no i po #!$%@? placiles !?

[kiper9002]

Pozytywnie

[SzemranyInkub]

Heh, wino - idealnie dobrany produkt do kontekstu całej afery ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[catch]

@SzemranyInkub: Tym razem produkt im starszy, tym lepszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[igiproject]

@SzemranyInkub: Jak już dali wino to powinno być "bordo" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Neaopoliti]

SOLGAZ, a raczej ich czarodziej od ściemniania powinien się od nich uczyć jak wyjść z opresji zachowując honor.

[Nadrill]

@dolnetgroup: aby wskrzesic upadlych musisz byc nekromanta. niech spoczywaja w pokoju.

[smaky78]

@Neaopoliti: Tylko nie wiadomo jak, nawet certyfikaty Onetu nie pomogły.

[Chcesz_Pomarancze]

Trzeba powiedzieć że całkiem fajnie to zrobili mimo takiej wtopy, zamiast się wypierać ładnie przeprosili zrobili to z humorem i jeszcze dali winko. Aż chyba się wybiorę szukać przeterminowanych produktów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[bury256]

Można wyjść z twarzą-można.

[t.....n]

Po takiej spektakularnej wtopie przy pierwszych przeprosinach wino jest bezpiecznym prezentem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Swoją drogą Piotr i Paweł to mój ulubiony market, fajne produkty, czysto i miła obsługa.

[budyn]

wporzo

[Kvczor]

@budyn: PUDDI PUDDI

[pieczarrra]

@Kvczor: GIGA PUDDI

[4.....i]

Pomimo podwójnej wpadki - za trzecim razem wyszli z całej sprawy obronną ręką i do tego z zajebistym pomysłem. Szanuję Pan Piotr i Pan Paweł ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[swlabr]

Cytując Rockiego:

"it ain’t about how hard you hit, it’s about how hard you can get hit and keep moving forward, how much you can take and keep moving forward. That’s how winning is done"

Z*****i koncertowo, to chyba jasne, ale przynajmniej nie wycofali się i konsekwentnie starają się dbać o to, żeby było dobrze, a nie zamiatają pod dywan i to się chwali ZAWSZE.

[rudiok-]

Widać, że ktoś umie w marketing i internety. Trzeba przyznać, że miła odmiana.

[t.....r]

ciekawe czy to Piotr czy Paweł pisał ten list

[wigr]

@trep_warrior: Piotr i Paweł

[s.....n]

Mają dystans do siebie. Szanuje. Inna firma moglaby juz poczuc sie urazona i grozic pozwami o znieslawienie ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[A.....o]

Bardzo miło z ich strony. Mimo wszystko wyszli z sytuacji z twarzą

[zasypiam]

Szacun dla PiPa.
Ja w Lidlu ostatnio znalazłem całą serię przeterminowanych produktów (Party MIX). Podszedłem do babki która była kierowniczką sklepu, powiedziałem jej o tym i tylko na mnie coś burknęła pod nosem. Nawet nie odpowiedziała, nie powiedziała ani dziękuję za informację ani nic.. Normalnie ręce opadają. Po chwili podeszła i faktycznie zaczęła przy mnie to zbierać, ale...
Ale byłem parę dni później w tym sklepie, patrzę a tam znowu te produkty

[boczi]

@zasypiam: sanepid wzywaj w takich sytuacjach albo do producenta! Koniecznie, tym bardziej jak towar wraca

[Ofir-group]

Życie Pana Od Marketingu nie jest proste ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[D.....a]

Ciekawi mnie strasznie, jak ta cała sprawa wyglądała od strony PiP. Skrzyknęli się jacyś dyrektorzy, zawołali jakiegoś Mirka i debatowali codziennie przez cały tydzień, jak tą sprawę ogarnąć? Strasznie mnie to interesuje, ale chyba się nie dowiem :( Co by nie mówić - udało im się wpaść na fajne pomysły i napisać dobry tekst. Ciekawe, ilu się ludzi w to musiało zaangażować?

[Sibannac]

Hahaha, wino mu wysłali, bo przynajmniej mają pewność, że nie będzie przeterminowane

[gdziemojimbuspiatka]

@gbyrka Dyplom by wyglądał o niebo lepiej, gdyby ogarnęli #tylkonocny :P

[s.....t]

Wszystko fajnie i w ogóle przyjemnie, ale przeterminowane produkty na regałach to jeszcze nie tragedia. Jasne, ktoś dał dupy i mu się nie chciało tego posprawdzać. Co innego natomiast, jeżeli etykiety są chamsko przebijane. Ja wiem, że to jest częsta praktyka, ale nie mniej jednak, to trochę smutne, że sklepy aż tak próbują robić ludzi w #!$%@?.

[s.....t]

@Lipathor: Nikt nie mówi, że nie, ale co innego niedopatrzenie i pozostawienie takiego produktu na regale, a co innego jego znalezienie i chamskie przebicie daty ważności, co jest (moim zdaniem) jawnym oszustwem i po prostu traktowaniem klientów jak debili, wciskając im do jedzenia gówno. Nie mówię, że takie sklepy omijam szerokim łukiem, ale pozostaje niesmak i #!$%@? w stylu "klient jest dla nas najważniejszy" itd. to dla mnie farsa, którą kwituję

[antykler]

@sil3nt:
Widzisz, ostatnio lidl upadł w moich oczach. Kupowałem w biedronce pomarańcze - zauważyłem z pleśnią - zwróciłem uwagę obsłudze i od razu panika w oczach i przepraszanie.
W lidlu nie mogłem znaleźć obsługi więc na kasie powiedziałem o spleśniałej pomarańczy. Pani na kasie: "Nie tylko jedna" i zero reakcji, aby pozbyć się z sklepu - widać nie boją się sanepidu.

[Kalamburka]

List z przeprosinami zawiera tak wiele błędów interpunkcyjnych, językowych i stylistycznych, że aż głowa boli. Dlaczego dział marketingu, mając świadomość, że pismo z pewnością znajdzie się w sieci, nie zadbał także o to?

[edoiks]

@Kalamburka: Ortografia i interpunkcja to dzieło szatana.

[Ipaq]

"[...]ostatnia przesyłka również poprawi CI humor" gdzie tam "tobie" w środku zdania?
"[...]gdyż jak widać- w styczniu nie ma na nie odpowiedniego sezonu" bo styczeń to miesiąc, a nie sezon, nawet jeżeli to "styczeń to nie jest dla nich odpowiedni sezon".
"zmienił się w niezły viral (chociaż sjp nie uznaje viral za słowo)".
"ZasięgU[...] CI pozazdrościć".
Departament tajemnic kurde.
No, dzięki. Fajna akcja.

[GrzegorzSkoczylas]

@Ipaq: Jest jakaś mania zamieniania zaimka "ci" na "tobie". Ludziom się chyba wydaje, że tak jest uprzejmiej i bardziej wykwintnie.

[Ipaq]

@GrzegorzSkoczylas: Byłem dawno na wykładzie prof. Miodka, gdzie na pytanie z sali poruszył ten temat, zaznaczając wcześniej, że "w ogóle nie chce mu się i ma dość odpowiadania na to pytanie". Konkluzją jego wypowiedzi było to, że też nie wie czemu, ale rzeczywiście prawdopodobnie ludziom wydaje się to bardziej kulturalne i patetyczne, więc w sam raz na list oficjalny.
Inna sprawa, że oceniając to jako list oficjalny to może od razu