Burmistrz małej gminy udał się do izraela po antywirusa najlepszego na świecie:)
Kalisz Pomorski dalej słynąłby niekontrowersyjnie z ogólnopolskiego patronatu ogórkowi kiszonemu gdyby nie rozniosła się wieść o bratobójczej wojnie cyfrowej. Burmistrz Michał Hypki wyjechał bez pytania do Izraela szkolić się cudzym kosztem z oprogramowania na wypadek cyberataku za 130 tys zł.
CampbellPrice z- #
- #
- #
- #
- #
- 25
- Odpowiedz
Komentarze (25)
najlepsze
Poraziła mnie za to ignorancja radnych i wypowiedzi w stylu "nie znam się, ale chętnie się wypowiem".
Pan, który twierdzi że firmy, które mają miliardowe obroty wydają 5 tys. złotych na zabezpieczenie, zrobił mi dzień :) Gość nie ma pojęcia o czym mówi i nie ma pojęcia
@piotrow: dokładnie, to jakby burmistrz wybrał się osobiście na kurs sztuk walki na Tajlandii, albo kurs botaniki na Mauritiusie tłumacząc to koniecznością ograniczenia przestępczości czy dbałości o zieleń miejską.
Burmistrz to zarządca, jeśli chce "coś robić" to jego rola polega na znalezieniu od tego ludzi i, w razie potrzeby, zadbaniu o wyszkolenie tych ludzi.
Bez względu na to czy uda mu się uzasadnić że wydanie tej gotówki
*wiem, bo mieszkam blisko
xD