W serwisie - trafiła kosa na kamień - beka z sebix i karynix
Przychodzą do SERWISU ukraść swój sprzęt. A że to nie pierwszy raz to właściciel serwisu był na to przygotowany. Akcja w 0:48, 2:20, 3:20 i kulminacja 6:00 Ale polecam całe.
M.....z z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 612
Komentarze (612)
najlepsze
@Wesoly_Kartofelek: ( ͡º ͜ʖ͡º)
Trochę mało faktów na to, żeby klientów przekreślić tylko dlatego, że po drugiej
W 1:00 pan serwisant przynosi aparat bez obiektywu. Z tego co widzę aparat nie ma zaślepki chroniącej wnętrze przed zanieczyszczeniami. Jeżelibym oddał sprzęd do serwisu i w ten sposób zostałby potraktowany, pewnie bym się wkurzył. Zanieczyszczenia na matrycy to najgorsze utrapienie fotografów.
W tym wypadku dodatkową oznaką profesjonalizmu tej placówki jest generator sierści umieszczony tuż przy punkcie odbioru sprzętu. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@amielucha: ciekawe gdzie kuweta stoi, mam wrażenie że w tym samym pomieszczeniu
@amielucha: o tym samym pomyślałem, najpierw w ogóle mi to wyglądało na jakiś dziwny lombard a nie serwis biorąc pod uwagę jak traktuje sprzęt i po co niepotrzebnie trzyma otwartą matrycę, chyba żeby wyzbierać trochę kurzu z powietrza.
Komentarz usunięty przez moderatora
Z drugiej strony, przybytek ten - wątpliwej renomy, a niewątpliwej rzeżączki - wygląda trochę jak niejaki Fotoserwis w Katowicach (zresztą nie tylko tam mają oddziały), z którym miałem okazję już mieć nieprzyjemność. Zresztą widzę zbieżności: dupa, burak i technik za ścianą. Nawet ulotki na
//aaa i co do