Wycieńczony Leo został znaleziony na poboczu drogi niedaleko ostrowi Mazowieckiej. Pies jest młody, wykastrowany i ma czipa. Pomóż ustalić właściciela!

[omicronns]

Jak ma chipa, to po co czyjaś pomoc w odnalezieniu właściciela?

[m.....6]

@omicronns: bo to chodzi o nagonkę, dla obecnej poprawności politycznej ważniejsze są zwierzęta niż ludzie.

[mystaloba]

@madmax236: Zgadzam się z Tobą w 90% kiedy ekoterroryści za €€€$$$ blokują inwestycje... ale tak to pamiętaj, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. I takie bezmózgi, które biorą psinkę jako prezent później je wyrzucają - to się nazywa sku...syństwo i trzeba tępić takie zachowania, bo później podobnie zrobi z człowiekiem.

[Arachnofob]

Załóżmy, że ucieknie mi pies... w stanie agonalnym ktoś go znajdzie i jeszcze złoży doniesienie do prokuratury...

[C.....e]

@Arachnofob:

Jeżeli podjąłeś czynności mające na celu znalezienie psa, to raczej nic Ci nie grozi.

[h.....n]

@Comandante: Miałem takiego kundelka, który bardzo często uciekał. Mały, niegroźny. Leciał na panienki i wracał po 2, czasem po 3 dniach. Zgłaszanie tego na policję po każdej ucieczce? Bez sensu.

[Endrius]

Zaraz... To te chipy nie były po to właśnie, żeby było łatwiej ustalić właściciela? To po cholerę one, skoro jest na nim tylko jakiś bezużyteczny numer. #wtf

[Endrius]

@komrath:
No to rozumiem ale skoro to już jest elektronika, to nie mogą zwyczajnie zapisywać tam imienia psa i adresu właściciela tylko jakieś numery? Rejestry swoją drogą, ale te dane powinny być w tym całym chipie.

[henk]

@Endrius: nie sądzę, żeby był to programowalny chip, jednak nie zmienia to faktu, że można stworzyć bazę danych, która przypisuje numer z chipa (zakładam, ze unikalny) to właściciela, adresu, telefonu itd.

[Tranzi]

Nie pojmuję tego, pies jest wykończony i ciężko chory, ewidentnie cierpi więc zamiast go po prostu uśpić robi się akcję medialną i pompuje duże pieniądze w jego leczenie i szukanie właściciela, tylko po co? Żeby go uzdrowił swoim dotykiem? Gdzie tu sens, gdzie logika?

[Readox]

@Tranzi: dokładnie. A po co ta akcja medialna?
Ano po to: " Fundacja Zwierzęca Polana apeluje o pomoc finansową. nr konta: ....... "

[majkelos13]

@Tranzi: No właśnie płacą. A że ogłaszają co robią - normalne - wszystkie fundacje tak robią. Nikt ci nie każe płacić, możesz dokonać swojego żywota przekonany jaki jesteś mądry ale nie każdy ma ochotę na to patrzeć.
Są fundacje zbierające na ochronę ptaszka osrajdaszka, są i takie zbierające na leczenie dla dzieci czy na Rydzyka. Rób sobie co chcesz i nie wkładaj nosa w portfele innych.

[ablebable]

powinni zaczipować wszystkie roksany, sandry, nicole itd. profilaktycznie nim urwą się z chaty ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[g.....n]

skoro ma chipa to w czym problem?
skoro po chipie nie da sie ustalic wlasiciela to na jaki #!$%@? te chipy?

[g.....n]

@fstab: podobnie z dowodem rejestracyjnym samochodu. Po kontroli policja nie moze ustalic wlasciciela- nie istniejesz w systemie. dopiero po pierwszym mandacie zostajesz wprowadzony do systemu i mozna zidentyfikowac wlasciciela :)

[negatiV]

@fstab: przy kupnie pieska dostajesz nr czipa wraz z naklejkami z kodem kreskowym zawierającym nr chipu i broszurę z adresem strony gdzie się rejestruje psa (safe-animal.eu). Są też inne strony, ale podobno ta jest najpopularniejsza.

[true-true]

Kątem oka zobaczyłem tytuł i już myślałem, że DiCaprio się rozstanie z tą nużącą... Angeliną.

[MikoBalagany]

Skoro ma czipa to zapewne należy do reptylian, tak jak ludzie.

[old_lolek]

postaram się wyjaśnić, bo widzę, że ile postów tyle mądrych głów ;)
czip to tylko numerek, i osoba go odczytująca (weterynarz, strażnik miejski itp.) niczego więcej niż ten numerek nie widzi.
wcześniejszą metodą znakowania psów były tatuaże i każdy mógł sobie go zobaczyć ale nie wiedział czyj piesek jest.
Aby się tego dowiedzieć trzeba się z takim numerkiem zwrócić do kogoś kto ma bazę danych numerków i poda nam dane właściciela, jednak

[mieszalniapasz]

Jak pies ma #!$%@? to jest suka

[AlphaOmega666]

Ktoś mi zatem wytłumaczy po #!$%@? jest ten chip?

[Kozzi]

Leo ma czipa ale dalej bez Oscara ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#pdk

[mnlf]

Skoro ma właściciela to właściciel zapłaci za leczenie.
Problemu z jego ustaleniem nie było by żadnego gdy przekaże się psa odpowiednim władzom.
A prokuraturze nic do tego.

[mnlf]

@godoto: po to się psa rejestruje aby gdy się zgubi nie został uśpiony i możliwie szybko wrócił do właściciela. Jednocześnie jest pewność, że właściciel psa pokryje wszelkie koszty wiązane ze złapaniem psa i odstawieniem psa pod wskazany adres. Jeśli pies wymagał pomocy weterynarza bo inaczej nie przetrwał by podróży albo jego stan mógł by się pogorszyć to za weterynarza również będzie musiał zapłacić.

Gubiąc psa trzeba się liczyć z kosztami -

[g.....o]

@Dr_Lou_Bitch: uuu pieska niewolno ale człowieka spoko? (｡◕‿‿◕｡) 'pedale' hehe prawilnie

[LostHighway]

Jak pies ma chipa to mamy dodatkowy problem. Kiedyś znajomy znalazł psa, zachipowanego oczywiście. Po 1000 telefonów wyszło na to, że musi dzwonić gdzieś do jakiejś fundacji która ma sprzęt i czas...

[s.....t]

@Arachnofob: a czasem nawet same do drzewa się cwaniaki przywiązują...

Jak pseudoekolodzy ;)

[krystiano_ps3]

Nie dajcie się zacipowac lewakom.

[intri]

Ja jak czipowałem swojego psiaka to sam zgłaszałem do bazy safe animal numer czipa. Właściciel Leo pewnie tego nie zrobił więc marnie to widzę...

[hermetyk]

w dupie, odpowiadając na pytanie zawarte w tytule.

[ponuras]

Znajdzie się jak go wyleczą ;) Pewnie sie psisko zerwało z domu jak usłyszało wystrzały. Sebixy walą już od 15 grudnia u mnie ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[d.....w]

co to za choroba czipa?

[szyp]

@danielosw: ona przenosi się z ludzi którzy jedzą torta i schaba.

[Flexo]

@danielosw: No tak, bezdomny, wykastrowany, z nużycą i jeszcze ma chipa. Jak pech to pech.

[z.....a]

Biedny Leo Dicaprio ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[r.....7]

Niemożliwe, przecież własciciele psów to tacy cudowni ludzie.

[Readox]

znowu biedne pieski na wykopie.....na takie badania jak ten piesek miał wykonane (m.in. posiewy, hormony, krew), to Polak musi czekać tygodniami, a często dopłacić niemałą sumkę...
No i wisienka na torcie: "pies ma ogromną wolę życia. Nie opuszcza go dobre samopoczucie. Jest bardzo czuły i kocha wszystkich ludzi." - szybko nauczyli go mówić w tej kilnice. Pewnie jakiś żart w stylu "przychodzi baba do lekarza" rzucił, skoro tak dobre samopoczucie ma...

[webdruid]

@Readox: co ma jedno do drugiego? Nikt tego psa za darmo czy za państwowe nie leczy.

[Niedotykalna]

znowu biedne pieski na wykopie.....na takie badania jak ten piesek miał wykonane (m.in. posiewy, hormony, krew), to Polak musi czekać tygodniami, a często dopłacić niemałą sumkę...

@Readox: co za brednie... Leczyłam się na NFZ i nigdy nie musiałam czekać na takie badania (hormony, posiewy, krew). Poza tym nawet gdyby tak było, to ten pies jest leczony z prywatnych pieniędzy i Tobie nic do tego.