Oszukali podwykonawców na 100 mln zł
Firma budowlana POLBUD ma rozmach. Nie zapłaciła 500 podwykonawcom, którzy budowali własnymi materiałami. Większość z nich ogłosiła bankructwo i pozostała z długami osobistymi nawet do 600 tys. zł. Sądy rozkładają ręce. Ktoś nawet popełnił samobójstwo. Trzeba to nagłośnić!
aven9er z- #
- #
- #
- #
- #
- 184
Komentarze (184)
najlepsze
Ale tu wychodzi patologia państwa. Jedną
tylko gdzie sumienie
Pani ta prowadzi wraz z, jak się domyślam, mężem Ireneuszem hotel...
A to jest Pani Grażynka...
Prowadzi również działalność gospodarczą Artsun Grażyna Tarasiuk
@Palwed: https://www.facebook.com/gtarasiuk Pani Grażynka!
Nie ma takiego czegoś takiego jak #!$%@? kasy bo ktoś coś źle zrobił. To reguluje umowa.
Ktoś się nie wyrabia w terminie - odsetki karne.
Ktoś źle robi i nie jest w stanie tego poprawić po iluś próbach - rozwiązanie umowy, obcięcie odpowiedniej ilości kasy na poczet poprawek. Ale takie sytuacje są mega rzadko. Podwykonawcy lepiej się znają na tym co robią od kierowników i inspektorów.
1. Podpisujesz umowę, przykładowo zaliczka 30%, reszta np 21dni po podpisaniu ostatecznego protokołu odbioru i protokołów finansowych.
2. Robisz robote, podpisują CI papiery, czekasz 21 dni.
3. Mija 21 dni, kasy nie ma. Zwodzą Cie kolejne 3 tygodnie, potem kolejne 2tyg, potem jeszcze 2tyg itd. Czekasz bo co masz zrobić, chcesz się dogadać.
4. Wykonawca ogłasza bankructwo, wchodzi syndyk. Okazuje
Podam Wam prosty przykład z Polski: jest sobie pewien bardzo duży inwestor zagraniczny, który zajmuje się kupowaniem kilkuletnich biurowców w dobrych lokalizacjach, ich przebudową na ultra-nowoczesne, a potem wynajmowaniem z zyskiem za odpowiednio wysokie czynsze. Ów inwestor kupił 2 lata temu biurowiec w bardzo dużym mieście.
Ustawiały się kolejki firm budowlanych, ponieważ taki biznesmen był postrzegany jako idealny partner. Ale ów biznesem ma taki zwyczaj, że