AMA - Przez kilka miesięcy zarabiałam na kamerkach internetowych jako camgirl.
Teraz po otrząsaniu się z tego, pomyślałam, że nie byłoby to głupie, podzielić się z ludźmi tym jak to wygląda "od kuchni" Pytajcie o co chcecie!
- #
- #
- #
- 801
- Odpowiedz
Przez kilka miesięcy zarabiałam na kamerkach internetowych jako camgirl.
Teraz po otrząsaniu się z tego, pomyślałam, że nie byłoby to głupie, podzielić się z ludźmi tym jak to wygląda "od kuchni" (ewentualnie od dupy strony, bo tak też można, ale to już jak kto woli) i potraktować to przy okazji jako mini katharsis.
Może wpadnie tu kiedyś przypadkiem jakiś różowy, zastanawiający się nad wyborem takiej drogi i... cóż, zastanowi się jeszcze kilka razy. I najlepiej porzuci szybko ten pomysł.
Teraz po otrząsaniu się z tego, pomyślałam, że nie byłoby to głupie, podzielić się z ludźmi tym jak to wygląda "od kuchni" (ewentualnie od dupy strony, bo tak też można, ale to już jak kto woli) i potraktować to przy okazji jako mini katharsis.
Może wpadnie tu kiedyś przypadkiem jakiś różowy, zastanawiający się nad wyborem takiej drogi i... cóż, zastanowi się jeszcze kilka razy. I najlepiej porzuci szybko ten pomysł.
Treści powiązane (7)
Hity
tygodnia
Komentarze (486)
najlepsze
1) Co skłoniło Cię do podjęcia takiej działalności?
2) Dlaczego zrezygnowałaś?
3) Czy Twoja twarz była widoczna?
4) Czy ktoś z Twoich bliskich / znajomych wiedział o Twoim zajęciu? Jakie wywoływało to reakcje?
5) W jaki sposób teraz zarabiasz na życie?
Nie umiałam już funkcjonować jako ktoś do pokazywania. Wpadłam w dziwny stan, gdzie cały czas spałam, nie wiedziałam co się wokół mnie dzieje, chodziłam rozkojarzona, miałam wrażenie że mam na czole nalepkę z napisem "TO ONA", bałam się wystalkowania, zaczęłam usuwać się w cień, zaczęłam zaniedbywać znajomych, spałam
Po co tak naprawdę to robiłaś? Tzn. zarabiałaś w sumie niewiele (bo nie chciałaś się bawić w "ten cyrk"), więc po co?
Jeśli kiedyś na kogoś wpadnę: jasne, powiem mu, to normalne chyba, mówić o czymś takim,
Ale po przeczytaniu niektórych odpowiedzi, zobaczeniu jak bardzo gardzisz innymi ludźmi, mam Cię za atencyjną #!$%@?ę. Jak masz mieć szacunek do siebie, jak nie szanujesz innych.
2. jak psychicznie radziłaś sobie z tym, że twoją nagość będzie oglądało "pół internetu" (każde wideo można nagrać i powielić bliżej nieokresloną liczbę razy na wszystkich mozliwych stronach porno)
3. nie boisz się tego, że
Mojej nagości nie oglądało pół internetu, tylko jedna osoba, która fakt faktem mogła to nagrać, ale nic mi o tym nie wiadomo i w sumie też nic już nie obchodzi.
Nie będę miała dzieci, więc odpada. Martwiłabym się prędzej o córkę Annpearl i inne dzieci lasek z SU.
1. Ile miałaś lat gdy straciłaś dziewictwo?
2. fajnie było/niefajnie
3. Znajomek/twój chłopak/gwałt
4. Lubisz sie masturbować?/często się masturbujesz?
5. Oglądasz porno / jak często?
2. Uważasz się za atrakcyjną kobietę?
3. Twoje wymiary to..
4. Napisałaś na mikro, że pracujesz teraz za niecały 1000 zł. To niewiele, a i tak jesteś szczęśliwa, nie chce być uszczypliwy ale jaka to praca?
Pozdrawiam :)
Moje wymiary... ważyłam się po dzisiejszym wspomnieniu że mogę ważyć 59 lub 60, jest to jednak 57, 170cm, jeśli chodzi Ci o cyc to jakieś tam C, mam boczki, nad czym pracuje, no i mam masywne uda, co trochę się odznacza, ale je
Jest tyle rzeczy które mogą uczynić nas do kogoś podobnym, nawet jeśli mamy zupełnie inne twarze, albo ich nie widzimy, naprawdę.
1. Jakie nacje wydawały najwięcej i najchętniej, a które "żydziły"?
2. Czy doprowadził Cię ktoś do smutku? Ale tak poważnie że cię #!$%@?ł i chciało Ci się płakać?
3. Jakbyś miała opisać uniwersalny profil klientów to w paru zdaniach jakbyś przedstawiła takiego przeciętnego klienta (wydającego pieniadze)?
4. Dlaczego skoro zdecydowałaś się na kamerki, nie zarabiasz dalej w ten sposób bardziej się profesjonalizując? Lepsza kamera, wnętrze pokoju
Nie, nikt mnie nie doprowadził do smutku samego w sobie, ale do #!$%@? jak najbardziej.
Taki który wydaje pieniądze? Właśnie o dziwo - są przemili w większości, nie są ludźmi "płacę wymagam", najczęściej jak już mówiłam: ktoś obracający poważnymi pieniędzmi, problemy w małżeństwie.
Ci najbogatsi czasem nawet nie chcą na nic patrzeć. Chcą sobie pogadać sam na sam.
Zdarzają się chamskie buce, to jasne, ale... nie wiem, to wszystko jest tak wymieszane, że wszystkiego jest "po równo".
Ale właśnie żydzące pacany mają najwięcej do powiedzenia i największe wymagania, wchodzi na transmisje publiczną, w moim opisie "pokazy tylko na priv" i z grubej rury, ani be, ani me, ani cmoknij mnie w dupę: pokażesz cycek? :DDDDD a czasem nawet bez pytania, najnormalniej w świecie "zdejmij to",