Udało się, model wykorzystany do wykruku był dobrze zaprojektowany. Być może musiał się różnić nieznacznie od oryginału z uwagi na materiał jakie będzie wykorzystany docelowo, bo nie możemy korzystać z drwna. Albo? Albo po prostu tak się złożyło że po prostu identyczna kopia nie z drewna brzmi tak samo.
@psiaki: Na moje to raczej kwestia akustyki pomieszczenia i sprzętu nagrywającego składa się na różnicę w brzmieniu. Nie tyle sam instrument. Ale żeby to ocenić byśmy musieli usłyszeć i to i to na jednym nagraniu albo w realu.
Tylko dla bardzo wprawnego ucha będzie taka różnica słyszalna.Oprócz czynników, które @Centaur przytoczył jako wpływające najistotniej na jakość, dodałbym (pierwsze trzy najważniejsze): umiejętności, typ strun (np. ja używam Thomastic), kształty, grubości i typ drewna z jakiego jest pudło rezonansowe, jakość smyczka, jakość mostka (z czego jest zrobiony, jak modyfikowany), wykonanie efów, typ kalafonii i wiele wiele innych.
@psi-nos: Powiedzmy, że jestem specjalistą, bo 10 lat grałem na skrzypcach. Ten egzemplarz bardziej mauczy, ale niewątpliwie z czasem da się skopiować i zrobić coś na poziomie Stradivariusa czy Guarnieri.
aż dziwne że jeszcze tego nie opatentowali, zaprojektowanie 3d skrzypiec w celu wydrukowania drukarką 3D... (ʘ‿ʘ) Czekam aż apple podchwyci temat, ale znając ich tempo zrobią to dopiero, gdy wszyscy będą mieć drukarki 3D w swoich domach.
@Nudzisz: Zastanówmy się przez chwilę dlaczego nie robiono skrzypiec z plastiku wcześniej, przecież można by stworzyć formy do poszczególnych elementów, zalać plastikiem i skleić elementy, wyszłoby o wiele szybciej i taniej.
@Erk700: Może nie plastik ale też produkt "nienaturalny" ;) Kompozyty zapewne kosztują więcej niż drewno w cenach hurtowych i dlatego mała ich popularność.
Taka gitara, reklamowana jako cicha (yamaha silent) wbrew pozorom jest tak samo głośna jak gitara elektryczna bez wzmacniacza - można nią obudzić śpiących w pokoju obok. Może się myle ale to struny mają największe znaczenie w wydobyciu się dźwięku, dlatego nie zdziwiło mnie brzmienie tych skrzypiec a sam postęp techniczny. Inna sprawa że bardziej podoba nam się barwa dźwiękowa drewna niż instrument z plastiku / betonu.
@glupiekonto: Gdyby to struny miały największe znaczenie dla dźwięku instrumentów strunowych, to nie było Stradivariusa ani nawet fortepianów Yamahy. Dzięki właśnie pudłu rezonansowemu z odpowiedniego i dobrze przygotowanego drewna, otrzymujesz taki a nie inny dźwięk.
Komentarze (34)
najlepsze
1. To prawda
2. To bzdura - komentarz zbędny
Ad. 1.
Udało się, model wykorzystany do wykruku był dobrze zaprojektowany. Być może musiał się różnić nieznacznie od oryginału z uwagi na materiał jakie będzie wykorzystany docelowo, bo nie możemy korzystać z drwna. Albo? Albo po prostu tak się złożyło że po prostu identyczna kopia nie z drewna brzmi tak samo.
Wg mnie nie ma się co tak zachwycać bo
Ten egzemplarz bardziej mauczy, ale niewątpliwie z czasem da się skopiować i zrobić coś na poziomie Stradivariusa czy Guarnieri.
zaprojektowanie 3d skrzypiec w celu wydrukowania drukarką 3D... (ʘ‿ʘ)
Czekam aż apple podchwyci temat,
ale znając ich tempo zrobią to dopiero,
gdy wszyscy będą mieć drukarki 3D w swoich domach.
Kompozyty zapewne kosztują więcej niż drewno w cenach hurtowych i dlatego mała ich popularność.
@paliwoda: Które wcale nie jest tak dobrymi instrumentami jak mówią o nich mity ;)
@glupiekonto: Nie liczy się materiał. Liczy się sposób konstrukcji. To on ma największy wpływ na brzmienie.