Wywiad z właścicielem lumpeksu w rezydencji Foksal.
Wywiad z Piotrem Pielichowskim, który w nietypowy sposób walczy z zarządcami rezydencji Foksal.
tusiatko z- #
- #
- #
- #
- 81
- Odpowiedz
Wywiad z Piotrem Pielichowskim, który w nietypowy sposób walczy z zarządcami rezydencji Foksal.
tusiatko z
Komentarze (81)
najlepsze
Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej
W nocy z piątku na sobotę na witrynie lokalu usługowego na parterze prestiżowej warszawskiej Rezydencji Foksal zamontowana została różowa okleina z napisami: "lumpex", "dezynsekcja ubrań i kocy" czy "usuwanie robaków z ubrań", "wkrutce otwarcie". Od razu wzbudziła sensację. Jak się okazało, to zemsta restauratora, któremu wspólnota mieszkaniowa po miesiącach negocjacji zablokowała otwarcie lokalu gastronomicznego. Mieszkańcy twierdzą, że lokal nie jest wyposażony w odpowiednią infrastrukturę i że "nie zamierzają ulegać presji" - czytaj wersję mieszkańców >>>
A co na to bohater afery? Jest nim restaurator z Gdańska Piotr Pielichowski. Dotarła do niego "Gazeta Wyborcza" w Gdańsku, której Pielichowski opowiada swoją wersję.
Grzegorz
Jest pan gdańszczaninem, uczestnikiem trzeciej edycji polskiego "MasterChefa". Dlaczego w ogóle chce pan otworzyć Gar-masz w Warszawie, a nie w swoim Gdańsku?
- To decyzja biznesowa. To właśnie w Warszawie widzę docelową grupę klientów, tam rynek jest dużo bardziej rozwinięty. Chciałbym mieć restaurację w Gdańsku, bo kocham Trójmiasto i uważam je za najpiękniejsze miejsce w Polsce, ale u nas nie ma jeszcze tak do końca tej kultury wychodzenia do restauracji. I to jest problem.
Cały
W obliczu takich argumentów facet zachowuje się jak zwykły dupek, który ma za dużo kasy i chce dyktować zasady. Ale kto
@milo1000: jeśli muszą wszystko pomazać (tak jak tą tabliczkę) to nie dziwmy się, że nie są mile widzianymi gośćmi. :)
No to w koncu jak z tym brakiem gastronomii?
http://masterchef.tvn.pl/piotr-pielichowski,2612,p.html
niezłą ma smykałkę do autopromocji.
Tak szczerze gdybym kiedyś miał hajsu na zakup mieszkania za 30(?) tys/m2 to też wolałbym nie mieszkać nad restauracją.