Z.U.S. szuka sposobów na wykiwanie płatnika !
Zakład Utylizacji Szmalu odezwał się do mnie po 3 latach z pismem o ponowne przedstawienie dokumentów które już raz dostał a których zdobycie graniczy z cudem (dobrze o tym wiedzą). Żeby było ciekawiej, tylko jeden z zakładów w których pracowałem istnieje do dziś...
Onlinemaster z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
oraz oświadczenia wydane w Kongo że petent nie uzyskał żadnego dochodu w tym okresie.
Ludzie! Tam jest paredziesiąt tysięcy urzędasów-pierdzistołków. Co oni tam w ogóle robią? Czym się zajmują? Jak by gość mi wysłał, ze chce dokumenty jakiekolwiek - to bym go na kopach do archiwum wysłał i nie wypuściłbym dopóki by wszystkiego sam nie wyjaśnił.
wtedy w domu już ich nie ma
a zus nie akceptuje kserokopii
Swego czasu (kilka lat temu) byly pisma z ZUS, ktore sam dostalem .Chodzilo chyba o przeniesienie na niby indywidualne konta etc ale pamietam ze: Pismo mialo formulke ze przepracowalem 5 miesiecy 28 dn,i a od 6 miesiecy dopiero skladki zaliczaja sie do emerytury w zwiazku z czym ten okres jest anulowany :) .
Pomyslalem sobie ok wtedy to niech mi oddzadza kase za te 5 miesiecy 28 dni i od
1. Prowadzą księgowość... kreatywną:)
2. Tam nigdy nic nie było wiadomo, co i kiedy wpływa, a kasa, która się znajdzie w pobliżu tej instytucji zostaje zmielona i ślad po niej znika.
... bo to jest tak, ze jak ZUS odwali te swoje czary-mary i nie bedziesz juz ani PODATNIKIEM, ani PLATNIKIEM, to zostana ci tylko te dzdzownice do jedzenia.
chodzi mi o tytuł.
zus niczego nie szuka. zus już dawno te sposoby zna.
Oni mają takie wałki wyryte stalówką na stałe pod korą mózgowa.
Mojego starego zrobili w ten sposób jakieś 20 lat temu. Przypadkiem zginęły dokumenty za pewien okres... akurat za ten, w którym za ciężkie dolary kładł drogi Mammuarowi.
Doradzili mu, aby na własny koszt tam pojechał i z ich MSW
Najgorsze jest to, że jak Zus pieniążki pobierał to nie dopytywał się skąd i dlaczego?
A teraz ty nieraz po kilkudziesięciu latach musisz udowadniać im, że pracowałeś wtedy i wtedy i zarabiałeś tyle i tyle. Szukajmy sposobów na wypisanie się z tej przewałki, bo im szybciej ZUS zbankrutuje, tym szybciej wrócimy do normalności i tym mniej ludzi będzie pokrzywdzonych.
Edit:
czołgaj się frajerze
Stałem tylko ok. 40 minut - sam system zgłaszania był jednak tak skonstruowany, że wszyscy w kolejce słyszą co mówi Pani do biednego przedsiębiorcy, taki openspace. Mniej więcej zacytuję jeden z dialogów (monologów).
(tapir) - Uuuu.... Pan zawiadomienie dostał we
Cała akcja była jak z jakiejś komedii, szanowni państwo w swojej siedzibie nawet nie wpuścili kobiety do biura tylko na korytarzu przez telefon sprawa została załatwiona, jak wszystko się udało to szanowna
Ja osobiscie gromadze RMUA w formie wydrukow na martwym drzewie oraz robie skany. Juz widze ze kiedys to moze sie przydac.