W Łopatkach pod Puławami zwijają nowy asfalt
Na przyzwoitą drogę kierowcy czekali od lat. Doczekali się kilka miesięcy temu, ale radość nie trwała długo. W czwartek mieszkańcy wsi z osłupieniem patrzyli na drogowców, którzy zrywali gładką jak stół nawierzchnię.
mala78 z- #
- #
- #
- #
- 19
Komentarze (19)
najlepsze
Potem sie odda :-)
A na serio to chyba dobrze, że poprawiają fuszerkę?
a)nic nie robią-źle
b)robią coś-źle
A nawet gdyby ktoś zarobił, to co za różnica? Zarobi ktoś, a później wyda tą kasę w sklepie na rogu, którego właścicielka wykupuje korepetycje dla córki u nauczycielki matematyki. Nauczycielka zarobi i będzie miała dobry humor - nie zrobi kartkówki. I powinniście być, gimnazjaliście, zadowoleni, więc po co ta krytyka?
Chyba, że uważacie, że należało to tak zostawić...
Jakby nie zerwał to byście powiedzieli że po miesiącu się rozwaliła, gdyby cały czas go kontrolowali narzekalibyście na biurokrację opóźniającą budowę...
W przeciwieństwie do tego co mówi urzędnik pogoda ma duże znaczenie, niektóre mieszanki asfaltowe jeżeli ostygną za szybko (mróż/woda) to już potem żadne walce nie będą mogły ich należycie zagęścić. Nierzadko zdarzają się sytuacje kiedy drogowcy kładą asfalt mimo, że w tych warunkach robić tego nie powinni, wybory niedługo (albo coś innego) - lokalny włodarz musi pokazać, że