Twardy pancerz, czyli czy czołg zawsze wybucha po trafieniu. Cz.IV -...
Chyba największą „ofiarą” przekazów medialnych są czołgi rodziny T-72. W myśl utrwalonych przez lata i nie do końca słusznych schematów wozy produkcji Uralskich Zakładów Wagonowych „zawsze wybuchają”, zaś słynna „latająca wieża” stałą się niechlubnym symbolem konfliktów z udziałem czołgów...
konik_polanowy z- #
- #
- #
- #
- #
- 39
Komentarze (39)
najlepsze
@Mibars: Zapalniczka nie wystarczy. Termin odpala w temperaturze >1000C. Musisz odpalić od lancy magnezowej albo chociażby jakąś saletrą zmieszaną z dopalaczem.
Anyway, w dobie agresji Ruskich, wypadało by znać słabe miejsca ich czołgów. Choćby po to żeby je unieruchomić (zepsuć silnik, etc...). Potem przyjdą okoliczni chłopi i rozbiorą w 5 minut
Uralskich Zakładów Wagonowych
Uralskich Zakładów Wagonowych
( ͡° ͜ʖ ͡°)
T-80B i T-80BW miał nieporównanie bardziej zaawansowany system kierowania ogniem niż T-72A lub T-72B, tak samo dzięki turbinie gazowej miał też dużo lepszą mobilność.Generalnie zarówno T-80B i BW oraz ich bezpośredni następcy T-80U były wozami "wysokiej półki" w ZSRR. T-72 był od początku "zapchajdziurą" i konstrukcją powstałą w wyniku ambicjonalnych rozgrywek między biurami konstrukcyjnymi i kacykami partyjnymi.
Jeżeli chodzi o użycie tych wozów w Czeczenii (I kampania) to pojazdów rodziny
@aaandrzeeey: Tylko, że pantera była następstwem odpowiedzi na technologie aliantów, gdyż ci opracowali czołgi zdolne zwalczać ich wcześniejsze konstrukcje. Natomiast Niemcy nie chciały skopiować T-34 o tyle na podstawie inżynierii odwrotnej ustalić etapy produkcji tego czołgu. Jeśli patrzeć się na koncepcję budowy wojsk pancernych w Niemczech, to te wyprzedzały swoją epokę, ale niestety Hitlera zgubiła megalomania.
O
Wschodnie konstrukcje są też bardziej zwarte niż zachodnie(+) i przez to te wymiany są utrudnione(-).
W asymetrycznym konflikcie wiadomo, że ekonomiczniej mieć konstrukcje modułowe co by w jakimiś bantustanie nie potrzebować zaawansowanego warsztatu gdy raz na miesiąc coś
T-34 to gów.o jakich mało, diesel w zime praktycznie nie do odpalenia, silnik bardzo awaryjny, bardzo ciężko wchodzące biegi, brak radiostacji, bardzo niska jakość stali (możliwe odpryski), wieża (ciasna) w której po kilku strzałach, można było się zatruć lub umrzeć, wolny w terenie.