"Nocna zmiana" - dlaczego ważne sprawy sejm znów załatwia o drugiej w nocy?
Cały film w powiązanych à propos dzisiejszego głosowania nad likwidacją polskiego górnictwa.
OlaPo z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 42
- Odpowiedz
Cały film w powiązanych à propos dzisiejszego głosowania nad likwidacją polskiego górnictwa.
OlaPo z
Komentarze (42)
najlepsze
"Reżyser filmu Jacek Kurski i politycy związani z rządem Jana Olszewskiego określają przedstawione w filmie rozmowy mianem tajnej narady, a samo odwołanie rządu nazywają spiskiem i porównują z zamachem stanu[3]. Jednakże na zdjęciach VHS z przebiegu rozmów widać obecność mediów (fotograf w tle, błyski fleszy), zaś kamera, którą kręcono wydarzenie, nie była w żaden sposób ukryta. Wedle słów Mieczysława Wachowskiego, rozmowy były filmowane na polecenie samego Lecha Wałęsy, który obawiał się internowania przez ekipę Macierewicza i obecność dziennikarzy miała go potencjalnie przed tym uchronić[4].
Stefan Niesiołowski wielokrotnie protestował przeciwko przedstawieniu go w filmie jako przeciwnika rządu Jana Olszewskiego. Niesiołowski, mimo że brał udział w rozmowach przed głosowaniem wotum nieufności dla rządu, z trybuny sejmowej skrytykował decyzję o odwołaniu rządu[5].
Film przedstawia Jarosława Kaczyńskiego jako gorącego zwolennika rządu. W rzeczywistości Kaczyński był w konflikcie z Olszewskim i dążył do poszerzenia koalicji rządowej o tzw. małą koalicję (UD, KLD, PPG)[6]. Gdy po „33 dniach Pawlaka” misję tworzenia rządu otrzymała Hanna Suchocka, Kaczyński czynił starania o włączenie Porozumienia Centrum do koalicji rządowej, stawiając jako warunek powierzenie Adamowi Glapińskiemu teki wicepremiera lub przynajmniej ministra współpracy z zagranicą. Premier Suchocka warunek ten odrzuciła. Kwestia ta doprowadziła do ostatecznego poróżnienia Kaczyńskiego z Olszewskim, który wraz z grupą 11 posłów odszedł z PC i utworzył Ruch dla Rzeczypospolitej.Montaż filmu trwał 5 miesięcy. Jacek Kurski sam przyznał, że taśma z nagraniem spotkania przeciwnych Olszewskiemu polityków, do jakiego doszło nocą u Wałęsy, początkowo nie zrobiła na nim żadnego wrażenia – Dopiero gdy niewyraźne dialogi uzupełniłem o podpisy, wyszła b---a.
@Thon: Manipulujesz, mam nadzieję, że nieświadomie.
Nie były obecne "media" a wyłącznie ludzie prezydenta Wałęsy. Ci ludzie byli tak pewni siebie, że sami utrwalili dowody swoich działań.