Ja bym doniósł na policję i nie interesuje mnie, że ktoś powie konfident. Ale to nie ja jechałem, udowodnić winę trudno, chyba że ma się właśnie kamerkę.
myślę, że był #!$%@?. w takiej kolizji bardzo trudno udowodnić, że się jechało prawidłowo (nawet z kamerką) i z reguły orzekana jest współwina, a każdy naprawia auto z własnych środków
Komentarze (7)
najlepsze
A ty na co liczysz nie umożliwiając odtworzenia filmiku bezpośrednio na wykopie?