Kredyty tzw. zero procent to ściema
Bez gotówki, nieoprocentowane raty, bez dodatkowych opłat. Tak sklepy zachęcają swoich klientów do wzięcia kredytu tzw. zero procent. Czy rzeczywiście tak jest?
regiodompl z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 148
Bez gotówki, nieoprocentowane raty, bez dodatkowych opłat. Tak sklepy zachęcają swoich klientów do wzięcia kredytu tzw. zero procent. Czy rzeczywiście tak jest?
regiodompl z
Komentarze (148)
najlepsze
Okres przedświąteczny kilka lat temu, nosiłem się z zamiarem kupna xboxa i wpadła mi w ręce ich gazetka z olbrzymim hasłem raty 40x0%. Była na niej rzeczona konsola i wyliczone raty na śmieszną kwotę. Postanowiłem uderzyć. Odbiłem się jednak jak piłka od stoiska ratalnego, gdzie MEGA nieprzyjemna kobieta (naprawdę zachodzę w głowę jak można zatrudnić takie babsko na tym stanowisku) wyśmiała moje odrzucenie
@Hatt0riHanz0: Po takiej przygodzie bym chyba zrobił temu sklepowi z d--y jesień średniowiecza. Poczynając od Rzecznika Praw Konsumenta (kłamstwo w reklamie) a na zwierzchnikach rzeczonej pani kończąc, albo i oponach jej auta ;-)
#truestory
Brat kupił odkurzacz na raty "zero".
Umowa
Ponieważ ludzie często myślą: "a wpłacę wcześniej to uniknę odsetek" a tu trzeba powiedzieć w banku że nadwyżka przeznaczona jest na spłatę zadłużenia a nie zabezpieczenie kolejnych rat tak jak teraz praktykowane.
@mariusz_and: Zdecydowanie, miałem podobne sytuacje. Robią pod górkę bez ubezp.
Wciskanie ubezpieczeń gwarancji itd to norma . Tak jak by sprzedaż towaru notabene przecież marża ich nie obchodziło durna polityka firmy . Klient się od razu zraża.
No ale nie o to chodzi. Pani zadaję pytania jakbyśmy byli na pierwszej randce a jak pokazuje dochody to mówi że to jej nie potrzebne. Trzeba czekać na decyzje banku . No to czekamy . Dzwoni Pani że przeszło ale trzeba podzielić na dwa całe zamówienie no to ok. I pokazuje gdzie podpisać no to moja połówka podpisuje . Wychodzimy z RTV przeliczam raty wczytuje sie w umowe a tam ubezpieczenie na życie i od utraty pracy. Zakupy wyniosły 6500 a ubezpieczenie 1800 na 30 rat . NIc nie wspominała o tym ubezpieczeniu ani że jest konieczne ani że bank wymaga. Jakiś gość spoglądał w umowę pewnie był ciekaw czy wcisnęła. Dodatkowo 90 zł ubezpieczenia sklepu na dwie umowy to 180 zł. Szybka decyzja że rezygnujemy Wziąłem kredyt w MBanku . Mam 30 dni na zapłacenie kwoty netto czyli 6500 plus 180 zł . Potem od sklepu mam odzyskać te 180 zł. Kredyt był w dwóch bankach Alior i credi agricole. Wiem że można zrezygnować z ubezpieczenia na życie ale np w aliorze dopierniczają odestki . W ogóle dziesieć wersji najpierw że ubezpieczenie jest obowiązkowe potem że jak rezygnujemy to musimy wpłacić 3700 plus 1000 ubezpieczenia na zycie a potem starć się o zwrot ( to ta cześć kredytu w Aliorze).
Z