Mieszkańcy poprosili o słupek na ścieżce rowerowej. I od razu ranny rowerzysta
Jarek wjechał po zmroku w czarny słupek ustawiony na samym środku drogi rowerowej. Ma nogę w gipsie i perspektywę ponadmiesięcznego zwolnienia. Zarząd Dróg i Transportu: - Mieszkańcy poprosili o taką blokadę, bo kierowcy urządzili sobie tutaj dziki parking. Urzędnicy mieli dobre intencje,...
44444 z- #
- #
- #
- #
- 11
Komentarze (11)
najlepsze
To jakiś ponury żart, prawda? Mam nadzieję, że koleś pozwie odpowiedzialnych do sądu i dostanie duże odszkodowanie.
Poki co, nie widze na to szans i raczej durne przepisy krajowe czy unijne, tego nie zmienia. (pomijajac fakt, ze te przepisy sa przyczyna pewnych "urazow" i beda dotad, az zostana cofniete. Bardzo prosty temat)