Pamiętacie Pandę, w której skończył się licznik? Oto rozmowa z jej właścicielem
Marcin Piergalski swoim Fiatem Pandą zrobił 400 tys. km w osiem lat. Jak mówi, jedyna awaria przydarzyła mu się, gdy chciał zarejestrować rekordowy przebieg. Po pokonaniu 399999 km drogomierz się wyzerował.
regiomoto z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 95
Komentarze (95)
najlepsze
:D
taa jasne
A co mu się miało zepsuć, korbotronik albo przesuwanie fotela? To panda na czarnych zderzakach więc biedawersja, tam z luksusów to było podgrzewanie tylnej szyby i immobiliser, a sama panda jest prościutka konstrukcyjnie i nieźle zrobiona, do tego silniki FIRE to wzór trwałości w dzisiejszych czasach.