Rowerzyści we Francji od dwóch lat mogą przejeżdżać na czerwonym świetle. Muszą przy tym ustąpić pierwszeństwa oraz ponoszą odpowiedzialność w razie wypadku.
@hellsmash86: @wkopywaczwykopywacz: @mimak2: To jest tylko wina osoby, która wrzuciła ten materiał. Po prostu źle został nagrany, zencodowany, można zgadywać. W każdym razie przestrzeń kolorów jest zła i konwersja też była zła.. ;p
Czekam na kampanie skierowaną do kierowców dotyczącą:
- wytłumaczenia im ile to jest 1 metr wymagany przez prawo do wyprzedzania rowerzysty
- wytłumaczenia im co to jest pierwszeństwo przejazdu, nawet gdy tym pojazdem jest rowerzysta
- wytłumaczenia im co to jest zielona strzałka i dlaczego kierowcy mają się przed nią zatrzymywać żeby np. nie zajeżdżać drogi rowerzystom na przejazdach
Jak kto taką kampanie przeprowadzi to będzie dla mnie dopiero wiarygodni. Bo to
Poruszam się na rowerze po Londynie i jest prawdą, że ok 90% rowerzystów kompletnie ignoruje światła ruchu. Sam staram się przestrzegać prawo, i często kończy się to na dziwnych spojrzeniach rowerzystów wyprzedzających mnie(ja postoję, dziękuję). Wielokrotnie spotykałem się z rowerzystami wykonującymi bardzo niebezpieczne manewry, najczęściej wyprzedzania innych uczestników ruchu w mało bezpiecznych miejscach i momentach, lub niesygnalizowania skrętu w prawo (ruch lewostronny). Nie mówiąc już o wyprzedzaniu ciężarówek i busów po ich
Jest ogromna różnica między przejściem pieszego przez czerwone światło, a przejazdem rowerzysty przez ulice na czerwonym świetle. Piesi przechodzą kiedy chcą, ale gdy nic nie jedzie, natomiast wiele rowerzystów przejeżdża przez czerwone światła, np na skrzyżowaniach, co jest ogromnie niebezpieczne. Już sam fakt, że nie zwalniają widząc czerwone jest dowodem głupoty, a co jeśli pieszy(który wtedy ma zielone), przebiegnie wtedy przez ulice? Takie zachowanie to brak wyobraźni. Obecnie w wielu
Pomysł fajny, ale nie wiem czemu uczepili się akurat rowerzystów. Nie jest tak, że tylko cykliści namiętnie przejeżdżają na czerwonym, a wszyscy inni ściśle stosują się do sygnalizacji świetlnych...
@Wojt_ASR: Kierowcy są winni przejeżdżania na "ciemnym żołtym" jak najbardziej. Ale rowerzystów nie raz widziałem, jak po prostu podjeżdżali pod światła i bez skrępowania jechali dalej, nie przejmując się palącym się od minuty czerwonym.
a mnie to wk$$%ia nieziemsko. i co z tego, ze ponosza odpowiedzialnosc skoro moga byc ofiary nieoczekiwanego efektu kolizji - bezwarunkowej reakcji kierowcy na w celu unikniecia uderzenia w rowerzyste i wjechania w słup albo sciane?
taka sama logika, zeby wogole wszyscy przejezdzali na czerwonym i byli odpowiedzialni.
Wszystko fajnie, ale to nie rowerzyści powodują co roku tysiące wypadków w których ginie ponad 3 tys. osób - ciekawe ilu z nich przejechało na czerwonym świetle/potrąciło pieszego na pasach? Polskie bydlaki za kółkiem to seryjni mordercy, którym wydaje się, że są ponad prawem.
XXI wieczny pojazd, a mentalność jaskiniowca - typowy obraz polskiego samochodziarza.
@xniorvox: Na pewno mniejszy udział rowerzystów w wypadkach poważnych z ofairami ciężko rannymi i śmiertelnymi. Wynika to nie z ilości użytkowników ale z faktu, że rower nie zabija masą i prędkością jak samochód.
@xniorvox: Taka uwaga terminologiczna. Wypadek to zdarzenie, w którym inna osoba niż jego sprawca ponosi śmierć albo odnosi obrażenia skutkujące rozstrojem zdrowia powyżej 7 dni. To teraz pytanie: ile rocznie mamy takich zdarzeń, że z winy rowerzysty ginie/odnosi rany inna osoba niż ten rowerzysta. Otóż ci przeklęci rowerzyści rocznie powodują śmierć kilku innych osób, z tym że są to przypadki które można policzyć na palcach jednej ręki. Natomiast wypadek w którym
I lusterka. Instalujcie lusterka w rowerach, bo potem nie widzicie, co się dzieje za plecami. Było zbyt dużo wypadków tylko dlatego, że rowerzysta nie widział, że jedzie za nim rozpędzony samochód. Tak, w wielu sytuacjach rowerzysta miał pierwszeństwo. Ale teraz jest w grobie.
Dlatego dla swojego bezpieczeństwa: kupować i instalować lusterka w rowerach, by widzieć co się dzieje za plecami.
@simperium: Lusterko w rowerze bądź motocyklu to tylko narzędzie pomocnicze. Trzeba umieć obserwować plecy i bez lusterka, a kto umie bez - ten już go nie potrzebuje. Lusterka na jednoślady są małe i zmieniają swoje martwe pole w zależności od skręcenia kierownicy.
Także zamiast nawoływać do posiadania lusterek lepiej do skupienia na drodze.
Dlatego dla swojego bezpieczeństwa: kupować i instalować lusterka w rowerach
@simperium: no nie wiem w lusterkach często gówno widać, są przeważnie malutkie i mocno drgają, ja swoje zdemontowałem bo po pierwsze, często musiałem je poprawiać, często więcej czasu potrzebowałem żeby w lusterku coś wypatrzeć niż obrócić głowę na ułamek sekundy. Po za tym patrząc bezpośrednio od razu można oszacować prawidłowo odległość i prędkość aut...
@rss: Bez przesady, naprawdę większość rowerzystów to normalni ludzie.Sam mam p!#??!@ca na punkcie rowerów i jestem anty-ekologiczną konserwą. Także nie uogólniajmy :)
Komentarze (86)
najlepsze
Rowerzyści we Francji od dwóch lat mogą przejeżdżać na czerwonym świetle. Muszą przy tym ustąpić pierwszeństwa oraz ponoszą odpowiedzialność w razie wypadku.
źródło: http://www.wykop.pl/link/1051597/we-francji-rowerzysci-moga-legalnie-przejezdzac-na-czerwonym-swietle/
Załączam zdjęcie jak to powinno wyglądać. http://i.imgbox.com/iUu6mLJC.png
@kasper93: A tory?
Tory tez były złe...
;-)
- wytłumaczenia im ile to jest 1 metr wymagany przez prawo do wyprzedzania rowerzysty
- wytłumaczenia im co to jest pierwszeństwo przejazdu, nawet gdy tym pojazdem jest rowerzysta
- wytłumaczenia im co to jest zielona strzałka i dlaczego kierowcy mają się przed nią zatrzymywać żeby np. nie zajeżdżać drogi rowerzystom na przejazdach
Jak kto taką kampanie przeprowadzi to będzie dla mnie dopiero wiarygodni. Bo to
wiarygodni
To jest program rozrywkowy, a nie informacyjny :-D
@Hagga: Ja nie twierdze że nie ma różnicy.
Piszę tylko, że w Londynie zwyczajowo tak jedni, jak i drudzy ignorują czerwone światła.
Jest ogromna różnica między przejściem pieszego przez czerwone światło, a przejazdem rowerzysty przez ulice na czerwonym świetle. Piesi przechodzą kiedy chcą, ale gdy nic nie jedzie, natomiast wiele rowerzystów przejeżdża przez czerwone światła, np na skrzyżowaniach, co jest ogromnie niebezpieczne. Już sam fakt, że nie zwalniają widząc czerwone jest dowodem głupoty, a co jeśli pieszy(który wtedy ma zielone), przebiegnie wtedy przez ulice? Takie zachowanie to brak wyobraźni. Obecnie w wielu
Komentarz usunięty przez moderatora
Ta reklama z powiązanych mnie zszokowała. Panowie z Top Gear prześcignęli cebulactwem największych polskich januszów.
Jak można mieć tak ciasne horyzonty myślenia, żeby myśleć rower = bieda i lenistwo?... Niech jeszcze zgadną kto potrącił tego rowerzystę.
Jak wiadomo zarówno Clarkson, jak i May i Hammond prywatnie jeżdżą na rowerze i sobie to nieraz chwalili.
http://www.dailymail.co.uk/tvshowbiz/article-2185285/Top-Gears-Jeremy-Clarkson-enjoys-bike-ride--claiming-cyclists-deserve-abuse.html
http://polskanarowery.sport.pl/msrowery/1,105126,11515847,Jeremy_Clarkson_chwali_rowery_i_Kopenhage_.html
http://www.topgear.com.pl/james-may-rower,lifestyle,artykuly,1308
http://news.bbc.co.uk/2/hi/6605717.stm
BTW pytanie do rowerzystów - to z maścią na odparzenia od siodełka to był taki niesmaczny żart czy naprawdę się czegoś takiego używa?
taka sama logika, zeby wogole wszyscy przejezdzali na czerwonym i byli odpowiedzialni.
XXI wieczny pojazd, a mentalność jaskiniowca - typowy obraz polskiego samochodziarza.
Dlatego dla swojego bezpieczeństwa: kupować i instalować lusterka w rowerach, by widzieć co się dzieje za plecami.
Także zamiast nawoływać do posiadania lusterek lepiej do skupienia na drodze.
@simperium: no nie wiem w lusterkach często gówno widać, są przeważnie malutkie i mocno drgają, ja swoje zdemontowałem bo po pierwsze, często musiałem je poprawiać, często więcej czasu potrzebowałem żeby w lusterku coś wypatrzeć niż obrócić głowę na ułamek sekundy. Po za tym patrząc bezpośrednio od razu można oszacować prawidłowo odległość i prędkość aut...
@rss: Bez przesady, naprawdę większość rowerzystów to normalni ludzie.Sam mam p!#??!@ca na punkcie rowerów i jestem anty-ekologiczną konserwą. Także nie uogólniajmy :)