Jego miejsce pracy przypomina melinę!
- Brud, smród, zimna woda. Dyżurka, w której pracowałem była jak melina - wspomina Robert Ilnicki, który do niedawna pracował w prywatnej firmie w Górzycy, której właścicielem jest Niemiec. O warunkach pracy powiadomił sanepid. Uznał jego skargę za zasadną.
darosoldier z- #
- #
- #
- 36
Komentarze (36)
najlepsze
Część pracodawców pozwala sobie na takie patologie bo pracownicy im na to pozwalają. Niestety - takie patologie są winą
Zwalniając pracownika pracodawca ma obowiązek poinformowania pracownika o powodach. Oczywiście jeżeli jest to wypowiedzenie umowy o pracę lub zwolnienie dyscyplinarne. A oni pewnie wszyscy zatrudnieni na umowie zlecenie.
Łatwo jest mówić, że "jak nie pasuje to zmień pracę", jak ktoś jest w gimbazie, albo nigdy mu się w życiu noga nie podwinęła. Nikomu nie życzę, żeby wypadł
Ludzie, co was poj$%!ło do końca?
Idzie taki do pracy bo musi,żeby dziecka nie zabrali, żeby z domu nie wyrzucili, bo żona suka i pozwem grozi jak do tygodnia sobie chłop roboty nie znajdzie.
Potem okazuje się że warunki jak gówno, ale nie odchodzi, bo kuli ogonek, bo szkoda
Niemcy wykupują polską ziemię, zbierają żniwa płacąc grosze Polakom i wywożą do szwabii. Tfu... Nie zbierają tylko płacą grosze Polakom żeby zbierali. I tych pegeerów oczywiście Balcerowicz (czy kto tam o tym decydował) nie dał kupić Polakom za tę samą cenę za którą kupił Niemiec. W ten sposób Polak ma grosze, państwo ma grosze, a szwab ma