Cicha rewolucja - Linux Mint 16 jest tym, czym Ubuntu zawsze chciało być
Tekst został pierwotnie opublikowany na Blog Forum Spider’s Web. Jak wiele razy pisałem - nie przepadałem za dystrybucjami Linuksa tworzonymi specjalnie po
g.....s z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 247
Komentarze (247)
najlepsze
A na forach minta ludzie gadają o pogodzie i polityce.
A poza tym zgadzam sie z przedmowca - linux mnie wkurzal, nie mialem na niego czasu - odkad zainstalowalem minta wszystko dziala, az nudno. Nic sie nie wiesza, nic nie trzeba ekstra instalowac - jak nie linux :D
Wrazenia z instalowania systemu z dysku SSD bezcenne - znajomi mysleli ze sie z hibernacji odwiesza :P
Chyba popołowił
Zakończenie przebija wszystko "Aby jednak nie było tak dobrze, powiem wam co w roku 2014 wciąż mnie w Linuksach uwiera i denerwuje. Ale, to już inna bajka."
Najpierw obiecuje ze powie a w nastepnym zdaniu sie rozmyśla? Poniżej krytyki..
@Nystagmus: Ktoś sobie napisał posta na blog forum (wut?) z zapowiedzią nowego wpisu, pajonk zrobił z tego artykuł.
Od paru lat jako użytkownik desktopowego systemu jadę na jednej instalacji i wszystko działa pomimo że w tym czasie zmieniałem zarówno dyski jak i cały komputer czy robiłem aktualizacje systemu - jednak ani razu nie czułem potrzeby reinstalowania całego systemu...
#nmsp ;)
Tak na marginesie, to nie wyobrażam już sobie jak można się męczyć na windowsie. Zanim mi się łindołs załaduje ja zdążam wymalować paznokcie. Makabra jakaś.
I tu wychodzi cały problem tego artykułu. Facet przekonuje, że mint jest super a ubuntu beee , a tak na prawdę mint to ubuntu w miętowej skórze :) To co on wychwala to jedynie inne środowisko graficzne. Ale tak się kończy gdy 'profesjonaliści' wypowiadają się na tematy o których nie mają pojęcia. Chociaż to podstawowa wiedza.
Mam w dupie system, w którym developerzy wiedzą lepiej ode mnie, co jest dla mnie dobre. Którzy potrafią wypuścić system, w którym z wersji na wersję wyparowało sobie 3/4
@bonifacy_:
@BArtus: I to kolejny problem Linuksa - każdy, kto mówi coś złego od razu jest uważany za nowicjusza. Przerobiłem w swoim życiu kilka dystrybucji na desktopa, kilka na serwery. Wiem jak i gdzie konfiguruje się różne magiczne rzeczy, zarządzam paroma serwerami - i za każdym razem wszystko inaczej, katalogi inne, podstawowe programy inne, formaty inne. Ileś lat "umiałem" Red Hata, przeniosłem się na Archa
No i instalacja ograniczająca się do wyboru partycji i hasła mi podchodzi dużo bardziej niż konfigurowanie wszytskiego co się da.
A i jeszcze odchudzili całkowicie proces instalacji systemu, teraz już nie ma