Wspomnę jeszcze, choć nie znam namiarów, na przeróbke "Tytanica" Seline Dion w wersji knajpiano-rosyjskiej, wpisującej się w nurt dobrej muzyki biesiadnej... :)
Nie rosyjskiej, tylko fińskiej! Jest to piosenka wykonywana przez zespół "Eläkeläiset" (fin. "Emeryci"). Jednak fakt faktem, piosenka ta (jak zdecydowana większość ich utworów) nie była nagrywana na trzeźwo ;). http://tr.youtube.com/watch?v=ObOYcLn3Dak
Komentarze (172)
najlepsze
http://www.lenonhonorfilms.com/TheWorkingsOfEvilPart1.html
pewnie sie posypia krytyczne komentarze
ale zawsze moze znalesc sie osoba "widzaca wiecej niz inni"
peace
dystans
"skowerowana' Brytna Sprytna
Całkiem nieźle to wyszło
Ja to mam k***a szczęście...
Brzmi? Brzmi! ;)